Jak wygląda Śląsk przez gardinkę. Nowa książka

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Na zdjęciu: Róża Zgorzelska, Janusz Stolarczyk (tłumacz), Wojciech Dominiak i Barbara Piechaczek (Muzeum Ziemi Głubczyckiej).
Na zdjęciu: Róża Zgorzelska, Janusz Stolarczyk (tłumacz), Wojciech Dominiak i Barbara Piechaczek (Muzeum Ziemi Głubczyckiej). Fot. Krzysztof Ogiolda
Dowie się tego każdy, kto sięgnie po nową edycję książki „Spojrzenie przez gardinkę. Wielokulturowość Górnego Śląska na przykładzie ziemi prudnickiej i ziemi głubczyckiej”.

- To jest książka bardzo ważna - mówi dr Wojciech Dominiak, dyrektor Muzeum Ziemi Prudnickiej i jej współautor. - Pokazuje, jak ludzie żyli tutaj na Śląsku, jaka była obrzędowość i tradycje. Dotykamy tej tematyki z perspektywy różnych kultur. I pokazujemy te cechy, które łączą. Takim czynnikiem łączącym są wiara i Kościół, jest codzienność i jest świętowanie. Ten tom pokazuje, że naprawdę wiele kultur może stanowić o bogactwie jednego regionu. Bo one mieszczą się obok siebie i potrafią egzystować razem.
Te kultury mogą się przy tym wzajemnie szanować i koegzystować.

Dyrektor Dominiak podkreśla, że czytając „Spojrzenie przez gardinkę” można się przekonać, że nawet w trudnych czasach po wojnie ludzie na Śląsku próbowali i potrafili żyć ponad podziałami politycznymi. - To, co łączyło, było ostatecznie ważniejsze od tego, co dzieli. I to jest przesłanie uniwersalne. Także na dzisiejsze czasy - dodaje.

Publikacja jest dwujęzyczna – polsko-niemiecka. Mogą ją czytać zarówno ci, którzy wyrośli w kręgu kultury niemieckiej, jak i przybysze z Kresów i ich potomkowie, którzy na Śląsk przyjechali. Obecna edycja jest drugim, poszerzonym o ziemię głubczycką wydaniem (pierwsze miało miejsce w marcu 2017). Pierwsza książka cieszyła się bardzo dużą popularnością i nakład szybko został wyczerpany.

- Jako współautorka dostałam wtedy zaledwie cztery egzemplarze, bo książka rozeszła się właściwie od razu na promocji – śmieje się Róża Zgorzelska, liderka mniejszości niemieckiej w Głogówku i członek zarządu TSKN. - Od początku uważałam, że ten tak ciekawy tekst musi być wydany w dwóch językach. Współautorami rozdziałów są także ludzie, którzy wyjechali kiedyś do Niemiec. Przygotowaliśmy tę książkę także z myślą o tych czytelnikach – naszych krewnych i przyjaciołach, którzy od dawna przebywają w Niemczech i już po polsku nie czytają. A zwłaszcza nie czytają po polsku ich dzieci. Ale przecież z Heimatem czują się bardzo związani. Tytuł „Spojrzenie przez gardinkę” podpowiada, że w naszej książce oglądamy i pokazujemy to, co bliskie, zaglądamy do życia rodzinnego, ale dyskretnie, nienachalnie, z poczuciem smaku.

Promocja książki odbyła się w Farskiej Stodole w Biedrzychowicach. Spotkanie zorganizowali: Stowarzyszenie Odnowa Wsi Biedrzychowice, Muzeum Ziemi Prudnickiej i Muzeum Ziemi Głubczyckiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska