Od św. Marcina uczymy się dzielenia z innymi

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Na czele korowodu podążał św. Marcin, oczywiście na koniu.
Na czele korowodu podążał św. Marcin, oczywiście na koniu. Archiwum Prywatne
Dzień św. Marcina jest obchodzony w wielu kołach DFK i parafiach. Jedną z nich są Kąty Opolskie. 11 listopada w miejscowym kościele parafialnym zgromadzili się nie tylko mieszkańcy Kątów, lecz i przybysze z sąsiednich miejscowości.

Po przywitaniu przez proboszcza, ks. dra Krzysztofa Pagóra zebrani obejrzeli program artystyczny w języku polskim i niemieckim, który pod okiem nauczycielki języka niemieckiego przygotowali uczniowie tutejszej szkoły.

- Misterium z legendarną sceną, w której Marcin dzieli się swym płaszczem z żebrakiem, życiorys świętego - najpierw żołnierza, potem zakonnika a na koniec biskupa - modlitwy a także piosenki uświadomiły wszystkim, że św. Marcin był postacią niezwykłą oraz godną naśladowania - mówi pani Sylwia Michala, nauczycielka niemieckiego.

Następnie wszyscy udali się w pochodzie z lampionami. Na czele podążał jeździec na koniu symbolizujący świętego z Tours. Wszystkim przygrywała Ozi-Brass Orkestra, która już od kilku lat dba o oprawę muzyczną święta.

Pod koniec korowodu przy domu parafialnym na wszystkich czekały rogale świętomarcińskie, ciepłe napoje oraz ognisko, przy którym każdy mógł upiec sobie kiełbaskę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska