II Niemieckojęzyczne Konfrontacje Teatralne [zdjęcia]

Tematem przewodnim konkursu były utwory Janoscha. To artystyczny pseudonim urodzonego w 1931 r. w Zabrzu Horsta Eckerta - znanego na całym świecie niemieckojęzycznego autora literatury dziecięcej i rysownika. Stworzył on między innymi liczący ponad 120 pozycji cykl opowieści o Misiu i Tygrysku, które przetłumaczono na ponad 30 języków, a szereg wydano również po polsku.

Pierwsze miejsce jury przyznało złożonej z przedszkolaków i pierwszoklasistów grupie teatralnej z Gosławic koło Dobrodzienia za przedstawienie pt. “Ich mach' dich gesund".

- Zwyciężyli najmłodsi, bo świetnie wcielili się w swoje role, doskonale współdziałali na scenie i opowiedzieli nam piękną historię - wyjaśniała przewodnicząca jury Marylen Martin, regionalna koordynatorka IfA (Instytutu Stosunków Międzynarodowych) w Polsce.

Wygrana sprawiła ogromną radość małym aktorom z Gosławic. “Tak wyglądają zwycięzcy" - śpiewali jeszcze długo po zakończeniu konkursu. - Cieszymy się tym bardziej, że nasz zespół działa dopiero od września tego roku i wraz z przedszkolakami uczęszcza do niego zaledwie 25 dzieci - mówiła Ewa Pietrek, germanistka i wychowawczyni pierwszej klasy.
Drugą nagrodę otrzymała PSP w Nakle, a trzecią PSP w Kozłowicach.

W konkursie, który miał zasięg wojewódzki i odbył się miniony piątek w Gminnym Ośrodku Kultury, udział wzięły także Stowarzyszeniowa PSP w Steblowie, Dwujęzyczna SP w Solarni, SP im. Alfonsa Zgrzebnioka w Dziergowicach, oraz PSP w Tarnowie Opolskim, Nakle, Kozłowicach i Sławicach. Na scenie wystąpiła również, jako współorganizator poza konkursem, grupa teatralna z prowadzonego przez Stowarzyszenie Pro Liberis Silesiae Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Raszowej.

- Organizujemy już drugi raz tę imprezę, bo chcemy by dzieci poznały teatr “od wewnątrz", oswoiły się ze sceną - mówiła dr Małgorzata Wysdak, prezes stowarzyszenia. - Mimo, że grają po niemiecku - a to oznacza podwójny stopień trudności - widać, że występy sprawiają im wielką frajdę.

Konfrontacje zorganizowane zostały przy wsparciu Konsulatu Republiki Federalnej Niemiec w Opolu. - Jestem zachwycony poziomem przestawień i swobodą, z jaką młodzi aktorzy posługują się językiem niemieckim - mówił obserwujący występy teatrzyków konsul Peter Eck.