Bezdomni z Barki będą towarzyszyć papieżowi Franciszkowi

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Organizatorzy Światowych Dni Młodzieży poprosili Barkowiczów, żeby wzięli udział w Drodze Krzyżowej podczas Światowych Dni Młodzieży.

Bezdomni mają nieść krzyż między piątą a szóstą stacją i odczytać fragmenty Pisma Świętego. Ramię w ramię z papieżem Franciszkiem pójdzie łącznie 21 osób.

Uroczystości zaplanowane zostały na 29 lipca, ale Barkowicze pojechali do Krakowa już wcześniej, żeby wziąć udział w próbie generalnej. Będzie ona ważna, bo podczas obchodów w stronę bezdomnych i papieża skierowane będą kamery stacji telewizyjnych z całego świata - w takim momencie nie będzie miejsca na pomyłki.

Osoby, które wezmą udział w uroczystościach, wytypował spośród bezdomnych ks. Józef Krawiec, który prowadzi Barkę. Największy zaszczyt spotka Sebastiana Pogodzińskiego, który będzie odczytywać fragmenty Pisma Świętego.

Sebastian, choć ma dopiero 28 lat, zaliczył już 7-letnią odsiadkę w więzieniu. Gdy rok temu opuścił mury zakładu karnego w Strzelcach Opolskich, stał się bezdomnym.

- Do więzienia trafiłem przez błędy młodości i nieodpowiednie towarzystwo - mówi Sebastian. - Gdybym po wyjściu na wolność nie dostał schronienia w „Barce” pewnie wróciłbym na złą drogę. Bardzo się tego bałem. Będąc w więzieniu obiecałem sobie, że zmienię swoje życie. Zacząłem czytać pismo święte. Dziś jestem innym człowiekiem.

Sebastian, choć z formalnego punktu widzenia wciąż jest osobą bezdomną, to jest na dobrej drodze do usamodzielnienia się. Zrobił kilka kursów zawodowych, prawo jazdy i znalazł pracę w Strzelcach Opolskich.

Działacze „Barki” zauważają, że Sebastian Pogodziński jest najlepszym przykładem na to, że czasami wystarczy odrobina pomocy, żeby wyciągnąć kogoś z trudnej sytuacji i właśnie o takie wsparcie dla ubogich apeluje papież Franciszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska