Chodzi o bijatykę na autostradzie, do jakiej doszło w listopadzie 2008 roku. Po meczu Ruchu Chorzów ze Śląskiem Wrocław pseudokibice z chorzowskiego klubu urządzili pościg za czerwonym golfem, którym jechali kibice przeciwnej drużyny.
Napastnicy dogonili golfa na autostradzie w pobliżu Góry Św. Anny. Zaczęli zajeżdżać mu drogę i spychać w kierunku barierek. Kierowca próbował uciekać, ale w pewnym momencie jeden z samochodów wyprzedził go i hamując zmusił do zatrzymania się.
Szalikowcy z chorzowskiego klubu wyszli z aut i siłą wyciągnęli wrocławskich kibiców z samochodu. Zaczęli ich okładać pięściami i kopać po całym ciele. Bijatyka spowodowała zatrzymanie ruchu na autostradzie. Piątka Wrocławian trafiła tego dnia do szpitala.
Strzelecka prokuratura oskarżyła 7 osób o udział w bójce i pobicie. Oskarżeni to Tomasz J., Krzysztof Sz., Mariusz Ch., Krzysztof K., Łukasz M., Patryk B. i Damian Z. Mężczyźni mają od 18 do 27 lat. Żaden z nich nie przyznaje się do winy.
Szalikowcy z Chorzowa twierdzą, że widzieli bójkę, ale nie brali w niej udziału. Część z nich mówi, że byli na autostradzie, ale przez cały czas siedzieli w aucie, bo bali się, że ktoś ich może pobić. Jeden zeznał natomiast, że po meczu wsiadł do samochodu i od razu zasnął więc nie wie, co się działo.
Te relacje są całkowicie sprzeczne z przebiegiem zdarzeń, jaki opisali poszkodowani. Prokurator nie dał więc wiary tłumaczeniom oskarżonych.
Teraz wszyscy odpowiedzą za pobicie. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Ponadto Tomasz J. i Mariusz Ch. są oskarżeni o to, że zajeżdżając drogę innym samochodom i tamując ruch na autostradzie narazili innych kierowców na niebezpieczeństwo. Grozi za to do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?