Skwer - którego gospodarzem jest Uniwersytet Opolski - miał do końca wakacji zmienić swoje oblicze.
- Ogrodzimy teren kutym płotem nawiązującym do istniejącego otoczenia, posadzimy rośliny, utworzymy ścieżkę spacerową i alejki widokowe - zapowiadał w maju Marcin Miga, rzecznik UO.
Gdy kilka dni temu mieszkańcy okolic Małego Rynku zobaczyli rozbiórkę starego muru na skwerze, spodziewali się, że to początek inwestycji. Nic z tego.
- Rozbiórkę muru i postawienie go na nowo zlecił urząd miasta, nas z kolei poproszono nas, abyśmy wstrzymali się z wszelkim pracami - przyznaje Miga. - Mamy z nimi poczekać do czasu rozstrzygnięcia konkursu architektonicznego na pobliski Mały Rynek. Na szczęście choć przetarg rozstrzygnięto, to nie podpisaliśmy jeszcze umowy z wykonawcą, więc nie będziemy musieli płacić kar. Mamy nadzieję, że konkurs zostanie szybko rozstrzygnięty - dodaje Miga.
Tymczasem ogólnopolski konkurs na Mały Rynek i plac Sebastiana - choć był zapowiadany przez ratusz od ponad pół roku - nie został jeszcze... ogłoszony. Urząd miasta zapewnia jednak, że stanie się to niebawem, a tak długi czas przygotowań nie jest niczym dziwnym.
W UO mają natomiast nadzieję, że zwycięska praca nie będzie mocno ingerować w pomysł odnowienia skweru. Ale gwarancji, że tak będzie, na razie nie ma żadnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?