Ostatecznie od dna odbili się brzeżanie, choć mieli trochę szczęścia. Na początku każdej połowy to Śląsk miał bowiem doskonałe okazje do objęcia prowadzenia.
Już w 2. min w dogodnej sytuacji spudłował jednak Przemysław Karabin. Napastnik Śląska przed drugą szansą na gola stanął tuż po przerwie. Także tym razem zabrakło mu jednak precyzji. Nieskuteczni byli także goście: Bartosz Woźniak i Jarosław Hraca.
Wreszcie nadeszła 58. min. Długą piłkę zagrał Kamil Mazurkiewicz, nie sięgnął jej Paweł Piejko, a Dariusz Ciach nie zdołał w przepisowy sposób zatrzymać Woźniaka i faulował go w polu karnym. Obrońca z Łubnian zobaczył czerwoną kartkę, a jedenastkę wykorzystał Jarosław Hałas i tym sam sprawił sobie doskonały prezent na 21. urodziny.
Gospodarze ruszyli do ataków, dochodzili nawet do sytuacji, ale razili niedokładnością i brakiem skuteczności. Wreszcie ich zapędy po szybkiej kontrze ukrócił Bartosz Kruk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?