Z sondażu przeprowadzonego w Kluczborku przez uczestników warsztatu dziennikarskiego wynika, że 34 procent nastolatków zażywa narkotyki, a większość pierwszy raz sięgnęła po nie w wieku 12-13 lat!
- To poważny problem, o którym ostatnio niestety mniej się mówi. Ucichła sprawa dopalaczy, ponieważ zamknięto sklepy z dopalaczami. Nadal jednak można je kupić. Nie trzeba sklepów, skoro są łatwo dostępne w internecie - mówi Anna Włodarczyk, psycholog szkolna w kluczborskim Zespole Szkół Ogólnokształcących, od 10 lat wraz z młodzieżą prowadzi akcję "Stop narkotykom".
Dlaczego już 12-latki zażywają dopalacze?
- Często zdarza się, że są częstowane przez starszych kolegów - mówi Anna Włodarczyk
Dopalacze zażywają głównie gimnazjaliści. Licealiści mówią, że oni "tego g... nie palą".
- Dopalacze są niestety bardzo łatwo dostępne. Sprzedawane są w internecie jako zapachy do komputerów. Marihuanę dużo trudniej kupić, jest nielegalna - dodaje Anna Włodarczyk.
- Z sondażu wynika, że ponad połowa młodych kluczborczan uważa, że marihuana to nie narkotyk, tylko używka, i powinno się ją zalegalizować. Czy marihuana powinna być dostępna w aptekach?
- Czy osoba, która pali marihuanę, zażywa dopalacze, jest ćpunem?
- Jak reagować, kiedy dziecko kradnie w domu pieniądze i wartościowe rzeczy, żeby mieć na narkotyki?
Czytaj w piątek (11 października) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?