Spalona kamienica przy ul. Zielonej w Opolu nie nadaje się do zamieszkania

Mario/360opole.pl
Aby w kamienicy ponownie mogli zamieszkać ludzie, potrzebny jest generalny remont.
Aby w kamienicy ponownie mogli zamieszkać ludzie, potrzebny jest generalny remont. Mario/360opole.pl
- Wiemy to po ekspertyzie nadzoru budowlanego - mówi Rajmund Dorotnik, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta w Opolu. - Nadwerężone są m.in. schody, stropy oraz krokwie dachowe.

W środę późnym popołudniem nadzór budowlany zezwolił jedynie mieszkańcom feralnej kamienicy na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy. Lokatorzy wchodzili pojedynczo w asyście policjanta, tak, by nie zawaliły się stropy i schody.

- Gołym okiem widać jak powykręcane są belki stropowe, wszystko grozi zawaleniem - mówi naczelnik Dorotnik.

Jak mówią fachowcy, aby w kamienicy ponownie mogli zamieszkać ludzie, potrzebny jest generalny remont. Minioną noc pogorzelcy spędzili w remizie strażackiej w Bierkowicach. Podobnie będzie dziś.

- Natomiast jutro przeprowadzimy ich do hotelu przy ulicy Niemodlińskiej - mówi Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Opolu.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przekazał na razie pieniądze na dwutygodniowy pobyt. Przypomnijmy.

Do pożaru doszło w nocy z wtorku na środę. W płomieniach zginęła 38-letnia lokatorka, a sześć innych osób trafiło do szpitala. Strażacy ewakuowali z płonącego budynku 10 osób. Pożar spowodował straty w wysokości pół miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska