Społeczne sprzątanie cmentarza na Wrocławskiej w Opolu

arch. stowarzyszenia Horyzonty
arch. stowarzyszenia Horyzonty
Kilkanaście osób stawiło się na społeczne sprzątanie zabytkowej nekropoli przy ulicy Wrocławskiej.

Akcję w Opolu zainicjowała licealistka Natalia Barczyk, od kilku lat walcząca o ratunek dla cmentarza, na którym spoczywa wielu wybitnych opolan.

W sobotę najpierw grabiono liście, potem czyszczono groby, a następnie zapalono znicze.

- Ludziom pochowanym na Wrocławskiej należy się szacunek - tłumaczy Barczyk. - Niestety z roku na rok cmentarz popada w coraz większą ruinę. Może taka akcja zwróci uwagę władz miasta na jego los?

W tym roku pani Barczyk pomógł Marcin Ociepa, wiceprzewodniczący rady miasta i prezes stowarzyszenia Horyzonty.
To on - po naszym artykule na temat akcji - postarał się o to, aby Zakład Komunalny dostarczył sprzęt, a potem odebrał zgrabione liście.

- Ludzie, którzy przyszli na społeczne sprzątanie wykonali kawał dobre roboty - przyznaje Julian Juszczewski z ZK i dodaje, że miasto niestety ma takich pieniędzy, ani takiej liczby ludzi, aby sprzątać dokładnie każdy metr miejskich nekropolii.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska