Tylko początek spotkania mógł wskazywać na to, że będzie ono wyrównane. Goście rozpoczęli od prowadzenia 2:0, a za chwilę było 6:2 dla nich. Jeszcze w 5. min był remis po 11, ale od tego momentu na parkiecie dzieliła i rządziła Pogoń. Stale powiększała swoją przewagę grając skutecznie w ataku i twardo w defensywie.
W ekipie gospodarzy nie było słabych punktów, a gracze z Siedlec nie wiedzieli na kim skupić swoją uwagę regularnie punktowali bowiem wszyscy zawodnicy pierwszej piątki prudnickiej drużyny. Przyjezdni byli na łopatkach, a kibice mieli prawo oczekiwać, że pęknie w tym meczu magiczna granica 100 punktów. Gospodarze grali bowiem z polotem, równo punktując w każdej z kwart. Po 30 minutach na tablicy był już wynik 73:44 i losy spotkania były rozstrzygnięte. Pogoń była na fali i wydawało się, że w ostatniej części gry pognębi jeszcze przeciwników.
O czwartej kwarcie podopieczni trenera Tomasza Michalaka powinni szybko zapomnieć. Zaprezentowali się w niej bowiem bardzo słabo. Przez prawie sześć minut nie zdołali zdobyć ani jednego punktu. Goście zmniejszyli straty. Było 73:56, kiedy w końcu trafił Paweł Bogdanowicz, a potem jeszcze celną próbę za trzy punkty miał najskuteczniejszy w ekipie gospodarzy Adrian Mroczek-Truskowski.
Wysoko wygrana czwarta kwarta przez gości sprawiła, że przegrali w „przyzwoitych” rozmiarach. Słabe ostatnie 10 minut nie powinny jednak zatrzeć bardzo dobrego wrażenia jakie Pogoń pozostawiła po sobie w tym spotkaniu.
W tabeli po 11 kolejkach Pogoń jest na 4. miejscu z dorobkiem 19 punktów. Tyle samo ma trzecie GTK Gliwice. Prowadzą Sokół Łańcut i Spójnia Stargard, które mają tylko po jednej porażce i 21 punktów. Z ekipą ze Stargardu Pogoń zagra najbliższy mecz - na wyjeździe w sobotę 26 listopada.
Pogoń Prudnik - SKK Siedlce 78:65 (25:15, 24:17, 24:12, 5:21)
Pogoń: Mordzak 12 (1x3), Prostak 14 (1x3), Mroczek Truskowski 17 (2x3), Nowakowski 13 (1x3), Nowerski 8 - Braszka, Bogdanowicz 9 (1x3), Bartkowiak 2, Kujon 3 (1x3), Krawiec. Trener Tomasz Michalak.
SKK: Pławucki 5 (1x3), Szymczak 6, Sobiło 4, Rajewicz 8, Król 7 - Nędzi 3, Paul 11, Stefanik 8, Weres, Czosnowski 11 (1x3), Zapert 2. Trener Teoczar Mołłow.
Sędziowali: Michał Trypuć (Szczecin), Mirosław Wysocki (Świdnica) i Tomasz Langowski (Wrocław). Widzów 650.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?