2 liga żużlowa. Wysoka przegrana Kolejarza Opole

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
W starciu z faworyzowanym rywalem Kolejarz nie miał wiele do powiedzenia.
W starciu z faworyzowanym rywalem Kolejarz nie miał wiele do powiedzenia. Oliwer Kubus
Kolejarz uległ na własnym torze Stali Rzeszów 36-54.

Stal to główny faworyt do awansu i inny wynik niż jej zwycięstwo w Opolu byłby traktowany jako niespodzianka. Jednak styl, w jakim Kolejarz przegrał, pozostawia wiele do życzenia.

Opolanie byli zdecydowanie słabsi i drużynowo wygrali jedynie dwa biegi. Zawiedli niemal wszyscy, poza Kevinem Woelbertem, który robił, co w jego mocy, by zmniejszyć rozmiary porażki. Uzyskał 14 punktów, w każdym biegu walcząc zaciekle o jak najwyższą zdobycz.

- Testowałem nowy silnik i było to obarczone pewnym ryzykiem, ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa - tłumaczył Niemiec. - Tor bardziej przyczepny, odpowiadał mi, jednak różnił się od tego, który był na treningu. Mogło to wynikać z pogody. Forma jest coraz lepsza, ale jeszcze nie optymalna i ciągle próbuję wykrzesać z siebie i motocykli więcej. W każdym biegu próbowałem czegoś nowego, jak widać po wyniku - z niezłym efektem.

Woelbert był jedynym z gospodarzy, który starał się zagrozić Gregowi Hancockowi. Czterokrotny mistrz świata i aktualny uczestnik Grand Prix nie dał się jednak pokonać i zakończył zawody z kompletem punktów, poprawiając w 4. biegu rekord opolskiego owalu.

- Greg był nie tyle za szybki, co zbyt cwany - uważał Woelbert. - W ostatnim wyścigu wystartowałem nawet lepiej od niego, ale pojechałem za szeroko, nie spodziewając się, że Greg pojedzie bliżej krawężnika.

Hancock mógł liczyć na wsparcie kolegów. Z bardzo dobrej strony pokazał się Australijczyk Nick Morris, a klasę potwierdził Tomasz Jędrzejak. Zespół z Rzeszowa, po nerwowym początku rozgrywek, rozkręca się i trudno będzie go zatrzymać.

Martwi z kolei dyspozycja opolskich zawodników. W niedzielę rozczarowali Hubert Łęgowik i Oskar Polis, a drugi z kolei bezbarwny występ zaliczył Charles Wright, który zastąpił awizowanego Denisa Gizatullin. Rosjanin, najlepszy zawodnik 2 ligi w poprzednim sezonie, boryka się z problemami sprzętowymi, w poprzednich meczach zawodził i po piątkowym treningu trenerzy Kolejarza postanowili dać szansę Wrightowi, który w tygodniu świetnie pojechał w angielskiej lidze.

- Nie wiem, czy była to dobra decyzja, bo moim zdaniem Denis na treningu nie spisywał się najgorzej - twierdził Woelbert. - Ustalanie składu leży jednak w kompetencjach sztabu szkoleniowego i trzeba mu w tej kwestii zaufać.

- Czy z Gizatullinem, czy bez i tak byśmy Stali nie pokonali - mówił Piotr Żyto. - Nie ma pewności, że w obecnej formie pojechałby lepiej od Wrighta. Przegraliśmy, ale nie rozdzieramy szat. Za nami cztery trudne mecze i w kolejnych trzeba zapewnić sobie udział w play-off.

Kolejarz Opole - Stal Rzeszów 36-54

Kolejarz: Łęgowik 3 (0,2,1,0), Wright 3 (1,1,-,1), Polis 4 (2,0,2,0,w), Lawson 7 (3,2,0,1,1,w), Woelbert 14 (2,2,3,3,2,2), Bialk 4 (2,0,1,1), Krzywosz 1 (0,1,0). Trener Piotr Żyto.
Stal: Jędrzejak 11 (3,3,2,3,w), Porsing 7 (2,1,1,2,1), Baran 4 (0,1,3,0), Morris 11 (1,3,2,2,3), Hancock 15 (3,3,3,3,3), Potoniec 5 (3,0,2), Bieliński 1 (1,d,w). Trener Mirosław Kowalik.

Bieg po biegu: 1-5, 2-4 (3-9), 5-1 (8-10), 3-3 (11-13), 2-4 (13-17), 2-4 (15-21), 3-3 (18-21), 3-3 (21-27), 1-5 (22-32), 3-3 (25-35), 4-2 (29-37), 1-5 (30-42), 1-5 (31-47), 2-4 (33-51), 3-3 (36-54).

Sędziował: Tomasz Proszowski (Tarnów). Najlepszy czas dnia: 59,50 sek. - Greg Hancock w 4. biegu. Widzów 2200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska