3 liga piłkarska. Ruch Zdzieszowice zadowolony, Stal Brzeg i Polonia Głubczyce nie

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Stal Brzeg i Ruch Zdzieszowice dzielnie walczyły do końca, jednak ostateczni obie te ekipy zmagania skończyły poza podium.
Stal Brzeg i Ruch Zdzieszowice dzielnie walczyły do końca, jednak ostateczni obie te ekipy zmagania skończyły poza podium. Oliwer Kubus
W niezbyt dobrych nastrojach sezon w 3 lidze zakończyły zespoły z Opolszczyzny. Z trzech naszych ekip powody do zadowolenia mają bowiem chyba tylko w jednym.

I raczej nie jest to czwarta w stawce Stal Brzeg. W klubie tym bowiem liczono na awans, dlatego też w końcówce rozgrywek zmieniono trenera i Krystiana Pikausa zastąpił Grzegorz Podstawek. Pod jego wodzą drużyna co prawda nie przegrywała, ale jednak też i nie wygrywała. Dość powiedzieć, iż spośród siedmiu spotkań od 8 maja zwyciężyła w dwóch, a zanotowała przy tym aż pięć remisów.

- Na początku celem było jak najwyższe miejsce, bo wszyscy liczyliśmy, że uda się awansować, ale w ważnych momentach nie omijały nas kontuzje i w pewnym momencie zostałem zmuszony do wystawiania zawodników z drużyny juniorów - przyznaje szkoleniowiec brzeżan, który choć nie zrealizował postawionego przed nim zadania, to jak sam twierdzi zostanie na swoim stanowisku.

- Jedyne rozmowy, które aktualnie prowadzimy z zarządem dotyczą pozyskania nowych piłkarzy - zaznacza. - Póki co robimy rozeznanie i będziemy starali się zwerbować doświadczonych zawodników i potrafiących grać. Mamy jednak coraz mniej czasu, ponieważ sezon zaczyna się 4 - podsumowuje trener Stali dodając, iż do treningów zespół ma wrócić na przełomie czerwca i lipca.

W podobnym czasie przygotowania do nowych rozgrywek zainauguruje Ruchu Zdzieszo-wice czyli ten jedyny chyba nasz klub, który może być zadowolony z zakończonych niedawno zmagań. Wszak nadrzędnym celem tej drużyny było utrzymanie, a ostatecznie finiszowała ona na świetnej szóstej lokacie. Do tego miał najlepszą wiosnę spośród interesujących nas tutaj zespołów.

- W styczniu, gdy przejmowałem drużynę, moim głównym założeniem było to, by przestać tracić bramki i udało się to zrealizować, ponieważ w tym roku straciliśmy najmniej goli, a kto ich nie traci, ten nie przegrywa meczów - słusznie zauważa szkoleniowiec Łukasz Ganowicz, który „Zdzichy” przejął zimą po Andrzeju Polaku, a ten natomiast prowadził je od września do grudnia.

Wcześniej z kolei trenerem od początku sezonu był Aleksander Kalbron, który miał świetne wyniki w Pucharze Polski, gdyż doprowadził Ruch do 1/8 finału rozgrywek centralnych, ale w zmaganiach wojewódzkich i w 3 lidze nie szło mu już tak dobrze i został zwolniony.

- Na pewno mogliśmy uzyskać więcej punktów, ale siódme miejsce jest dla nas na ten moment zadowalające, a teraz zamykamy temat tych rozgrywek i od 4 lipca wracamy do treningów, aby dobrze przygotować się do kolejnych wyzwań - kwituje popularny „Gana”.

Dobre nastroje zmąciła jedynie niespodziewana porażka w ostatniej kolejce z outsiderem rozgrywek Polonią Głubczyce i to u siebie.

- Mieliśmy podsumować udaną dla nas rundę wiosenną, a jest niedosyt, bo głowami byliśmy już chyba na wakacjach - mówił wówczas jeden z podopiecznych Ganowicza Łukasz Damrat.

To zwycięstwo nieco osłodziło za to słaby sezon w wykonaniu beniaminka z Głubczyc, który szybko stał się „czerwoną latarnią ligi” i niestety ostatniego miejsca nie opuścił już do końca, choć zdarzały mu się małe niespodzianki w postaci ogrania właśnie Ruchu czy też remisu w Brzegu.

- Liga nie była dla nas udana, ale trochę osłodziliśmy sobie ten sezon zdobywając wojewódzki Puchar Polski - przyznaje prezes klubu Marek Curyło, z czym zgadza się jeden z liderów Polonii Piotr Jamuła, który po zwolnieniu Wojciecha Lasoty przez parę dni prowadził zespół, a potem oddał go pod wodzę Tomasza Polaczka. - Mam nadzieje, że uda nam się w miarę szybko wrócić na ten poziom i poprawić się w przyszłości - podkreśla ten uniwersalny, lewonożny gracz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska