Na prowadzenie jednak wyszli goście za sprawą Bartosza Kowalczyka, który obsłużony dokładnym podaniem od Łukasza Panka pięknym uderzeniem nie dał szans Adrianowi Dorosławskiemu.
Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było jednak długo czekać… a właściwie to na trzy odpowiedzi. W ciągu niespełna 10 minut trzy razy do bramki rywala trafiał bowiem Patryk Paczulla. Do tego za każdym razem robił to pokonując golki-pera przeciwnika po pojedynku „oko w oko”.
Za drugim razem rywale za bardzo się odkryli, błąd niedokładnego przyjęcia popełnił Arkadiusz Świerc, co wykorzystał dobrą asystą Michał Łysek, z kolei przy trzecim golu popełnili szereg błędów w kryciu.
Goście nie prezentowali się jednak źle w ofensywie i po wyjściu z szatni mogli zmienić rezultat, jednak zabrakło skuteczności, szczególnie w końcówce meczu gdy nie wykorzystali dwóch dobrych okazji. A takowe mieli chociażby Wojciech Hober czy Andrzej Krzymiński.
- Są takie zespoły, które z niewiadomych przyczyny nie leżą nam od lat i w tym gronie są KS Krasiejów i OKS właśnie… no i wreszcie udało się je przełamać w tym sezonie, najpierw pierwszy, a teraz drugi - nie krył radości asystent trenera kędzie-rzynian Mirosław Biniecki podkreślając, iż tym razem było o tym trudniej, gdyż w barwach Chemika nie mogło zagrać kilku istotnych graczy z pauzującym za kartki Pawłem Dycz-kiem na czele czy też wciąż kontuzjowanym Przemysławem Kwaśniewskim. Z drugiej strony u przyjezdnych przymusową absencję musiał zanotować także mocny punkt zespołu Mateusz Jeziorowski.
Chemik Kędzierzyn-Koźle - OKS Olesno 3-1 (3-1)
0-1 Kowalczyk - 23., 1-1 P. Paczulla - 28, 2-1 P. Paczulla - 35., 1-1 P. Paczulla - 37.
Chemik: A. Dorosławski - Krzyszczak, D. Doro-ławski, Gad, Soviak - Bartoszewicz, Czuż, Pigut, Gibasiewicz (88. Augustyn) - Łysek (70. Nowak), P. Paczulla (82. Woźniak). Trener Tomasz Hejduk.
OKS: Sładek - Meryk (75. Krzymiński), Świerc, Klinger, Kubacki- Hober, Skowronek, Misiak, Węglarz (60. Rozik) - Kowalczyk, Panek (85. Ficek). Trener Grzegorz Świtała.
Sędziował Jacek Tokarski (Kluczbork). Żółte kartki: Kubacki, Meryk. Widzów 80.
Zobacz też: TOP Sportowy 24
Źródło: vivi24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?