4 liga piłkarska. KS Krasiejów - Start Namysłów 2-2

Wiktor Gumiński
Obrońca Startu Łukasz Pabiniak został bohaterem ostatniej akcji.
Obrońca Startu Łukasz Pabiniak został bohaterem ostatniej akcji. Oliwer Kubus
Namysłowski zespół otworzył swoje konto punktowe w dramatycznych okolicznościach.

W Krasiejowie spotkały się zespoły okupujące miejsca w dolnych rejonach tabeli. Gospodarze przystępowali do meczu z jednym „oczkiem” na koncie, a piłkarze z Namysłowa po serii trzech porażek. Ale to zespół Startu miał w pierwszej połowie więcej szans na zdobycie bramki.

- Do przerwy nie wykorzystaliśmy żadnej z trzech stuprocentowych okazji - tłumaczył Damian Zalwert, trener namysłowian. - I straciliśmy gola po błędzie indywidualnym.

Zdobył go w 39 min. Piotr Słupik, popisując się precyzyjnym uderzeniem w długi róg z 18 metrów. Dobre humory graczy z Krasiejowa zostały zmącone zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry. Łukasz Biczysko prostopadle zagrał do Patryka Pabiniaka, a ten nie pomylił się w sytuacji „sam na sam”.

Miejscowi odpowiedzieli jednak skutecznie już w 57 min., kiedy nieporozumienie między bramkarzem a obrońcą Startu wykorzystał Mateusz Pinkawa, grający trener KS-u. Przy jego trafieniu swoją drugą asystę zanotował Kamil Wręczycki. Ich starania nie wystarczyły jednak do wywalczenia trzech punktów.

- Skarcił nas minimalizm - opowiadał Pinkawa. - Daliśmy sobie strzelić bramkę zaraz po przerwie oraz w ostatniej akcji spotkania, kiedy już myśleliśmy, że dowieziemy korzystny wynik do końca.

- Jestem zadowolony z walki do końca - dodawał Zalwert. - Generalnie nie jestem jednak usatysfakcjonowany, bo mieliśmy mnóstwo sytuacji, a zdobyliśmy tylko dwa gole.

Pierwszy punkt w sezonie zapewnił Startowi Łukasz Pabiniak, celnie główkując po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

KS Krasiejów - Start Namysłów 2-2 (1-0)
Bramki: 1-0 Słupik 39., 1-1 P. Pabiniak 46., 2-1 Pinkawa 57., 2-2 Ł. Pabiniak 90.
KS Krasiejów: Jarosiński - Ozimek (22. Kokot), T. Mainka, Bonk, Świerc - Słowik, Pinkawa, Konik, Wręczycki - Słupik (90. Plucik), Machnik. Trener Mateusz Pinkawa.
Start: Zacharski - Ł. Pabiniak, Adrian, Biliński (85. Kostrzewa), Krystian Błach - Szczygieł (75. Świerczyński), Biczysko, Ptak, Kamil Błach - Smolarczyk (80. Czech), P. Pabiniak. Trener Damian Zalwert.
Żółte kartki: Machnik, Pinkawa - Adrian.
Sędziował: Łukasz Kulesa (Kędzierzyn-Koźle).
Widzów: 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska