4 liga piłkarska. OKS Olesno - Piast Strzelce Opolskie 0-1

Łukasz Baliński
Piłkarze Piasta mieli powody do radości po meczu w Oleśnie.
Piłkarze Piasta mieli powody do radości po meczu w Oleśnie. Sławomir Jakubowski
Po niezłym meczu w Oleśnie minimalnie lepsi okazali się przyjezdni, którzy byli skuteczniejsi zarówno w ofensywie jak i defensywie.

- Na pewno nie byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą, ale graliśmy solidnie w obronie, do tego z dwóch czy trzech dogodnych sytuacji, które mieliśmy w pierwszej połowie wykorzystaliśmy jedną i to potem zaowocowało, bo rywal po przerwie przejął inicjatywę, jednak my dobrze się broniliśmy - cieszył się szkoleniowiec gości Maciej Kułak.

Spotkanie rozpoczęło się od przewagi jego podopiecznych, którzy po paru minutach za sprawą Grzegorza Chojnow-skiego zdobyli gola, ale sędzia go nie uznał wskazując na spalonego. Ich jednak to nie zraziło i niebawem wyszli na prowadzenie, a skuteczną próba popisał się Denis Gordzielik wykorzystując prostopadłe podanie od niedoszłego strzelca sprzed chwili.

I to by były wszystkie dobre sytuację przyjezdnych, nie licząc tej w końcówce meczu gdy wyszli z kontrą „3 na 1”, ale pogubili się w ataku i stracili piłkę.

Ekipa z Olesna bowiem wówczas coraz bardziej ryzykowała i niewiele brakowało, a doprowadziłaby do wyrównania, kiedy to w ostatnim kwadransie miała trzy dobre ku temu okazję. Najpierw Łukasz Panek przegrał pojedynek sam na sam z Łukaszem Łazarekim. Później sprytnie przy jednym z dośrodkowań odnalazł się Wojciech Hober, ale uderzył za słabo. Z kolei w doliczonym czasie gry rezerwowy defensor Arkadiusz Świerc zawędrował do ataku, ale w dobrej sytuacji nie trafił w światło bramki.

- Mecz mógł się podobać kibicom, ale mam ogromny niedosyt, bo o ile w ostatniej kolejce zagraliśmy słabo i zdobyliśmy punkt, to teraz prezentowaliśmy się naprawdę dobrze, a zostajemy z niczym - przyznawał trener OKS-u Grzegorz Świtała. - Jeżeli jednak podtrzymamy tę dyspozycję, to będzie coraz lepiej. Łukasz Baliński

OKS Olesno - Piast Strzelce Opolskie 0-1 (0-1)
0-1 Gordzielik - 15.
OKS: Sładek - Meryk, Klinger, Krzymiński (85. Świerc), Kubacki - Hober, Jeziorowski, Skowronek, Flak (46. Dębski) - Węglarz (70. Michalewski), Kowalczyk (60. Panek). Trener Grzegorz Świtała.
Piast: Łazarek - Sowiński, Wastag, Krawczyk, Kaczmarek - Weiss (46. Glinka), Cembolista (82. Jureczko), Olewicz, Chojnowski, Capiga - Gordzielik. Trener Maciej Kułak.
Sędziował Grzegorz Orzeł (Kędzierzyn-Koźle). Żółte kartki: Kaczmarek, Sowiński, Wastag. Widzów 150.

Zobacz też: Dariusz Sułek w programie "Gość nto"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska