Bychawski rozpoczyna kolejny rozdział w kadrze

Łukasz Baliński
Bartłomiej Bychawski ma już na koncie kilka występów w reprezentacji.
Bartłomiej Bychawski ma już na koncie kilka występów w reprezentacji.
Hokeista Orlika Opole Bartłomiej Bychawski rozpoczął kolejne w swojej karierze zgrupowanie reprezentacji Polski. Nowy trener kadry też bowiem na niego postawił.

Po dwóch tygodniach pełnych gry gdy zawodnicy Orlika Opole rozegrali w ramach Polskiej Ligi Hokeja aż siedem meczów w ciągu 13 dni wreszcie odpoczną od walki o punkty.

Nie wszyscy jednak będą mogli nieco się wyluzować, albowiem jeden z liderów naszej drużyny Bartłomiej Bychawski rozpoczął właśnie w Katowicach, zgrupowanie szkoleniowe reprezentacji Polski połączone z meczem w drużyną Węgier. Do tego spotkania dojdzie 30 września w Budapeszcie, a uświetni ono 90-lecie powstania tamtejszej federacji hokeja na lodzie
.
Dla naszej kadry to starcie est pierwszym etapem przygotowań do przyszłorocznych mistrzostw świata zaplecza elity, które odbędą się 22-28 kwietnia w stolicy Węgier, gdzie zagrają też gospodarze, Kazachstan, Słowenia, Wielka Brytania i Włochy.

26-letni defensor już od dłuższego czasu znajduje się w kręgu zainteresowań sztabu kadry seniorów, a w tym momencie jest to o tyle ważne, iż kilkanaście tygodni temu zmienił się główny szkoleniowiec. W związku z tym Ted Nolan zastąpił Jacka Płachtę.

- Na razie jeszcze nie wiem, tak jak i pozostałe chłopaki, nie wiem czego się spodziewać, ale z chęcią się przekonam jak to będzie wszystko wyglądało - podkreśla wychowanek Orlika. - Przed nami tylko jeden mecze, ale na pewno będzie ciężej niż byśmy grali spotkanie za spotkaniem, bo jak znam życie to będą po dwa treningi dziennie, do tego praca nad taktyką, analizy itp. Czeka mnie jednak praca z najlepszymi zawodnikami. A jak jest i nowy trener, to też mam nadzieje, że nauczę sie czegoś nowego - przedstawia swój punkt widzenia.

Kanadyjczyk i jego asystenci powołali łącznie 26 hokeistów, a na liście są także dwaj inni hokeiści, którzy abecadła tego sportu uczyli się w Opolu. Są to golkiper David Zabolotny (gra teraz w GKS Jastrzębie) i obrońca Jakub Wanacki (GKS Katowice). A to nie koniec „związków” z Orlikiem, albowiem powołanych zostało jeszcze dwóch zawodników, którzy całkiem niedawno występowali w naszym klubie, a chodzi tu o duet amerykańskiego pochodzenia John Murray i Michael Cichy.

Zarówno bramkarz jak i napastnik bronią obecnie barw GKS-u Tychy, który w niedziele po trudnym boju ograł podopiecznych Jacka Szopińskiego 3:1, a dwie bramki zdobył ten drugi.

Teraz przed opolanami nieco przerwy od wrażeń ligowych, gdyż kolejny tego typu mecz czeka ich 6 października, kiedy to w Nowym Targu zmierzą się z Podhalem

- Czujemy zmęczenie, pewnie chłopaki będą początkowo mieli nieco luźniej, dostaną trochę czasu na regenerację a potem znowu wrócą do pracy - zastanawia się Bychawski.

Zobacz też: TOP Sportowy 24

Źródło: vivi24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska