Chrobry Basket Głuchołazy stracił prowadzenie w samej końcówce

Jarosław Staśkiewicz
Marlena Deko rzuciła liderowi 1 ligi 8 punktów.
Marlena Deko rzuciła liderowi 1 ligi 8 punktów. Olwer Kubus
To był prawdziwy mecz na szczycie 1 ligi. Zajmujący 3 miejsce w tabeli Chrobry Basket Głuchołazy podejmował lidera z Krakowa, który dotąd poległ tylko raz. I niewiele brakowało, aby Korona przegrała drugi mecz.

Zawodniczki Tadeusza Widziszowskiego wspierane przez publiczność, która szczelnie wypełniła halę, narzuciły rywalkom swoje warunki i szybko objęły prowadzenie. Obie drużyny dobrze broniły, ale to nasze zawodniczki celniej rzucały i do przerwy prowadziły już 9 punktami.

Świetnie Małgorzata Zuchora, swoje punkty zdobywała Joanna Czarnecka, z dobrej strony pokazywała się rezerwowa Marlena Deko.

Po przerwie przewaga Chrobrego zaczęła jednak topnieć.

- Niestety, stało się to, czego się obawiałem - mówił po meczu trener Tadeusz Widziszowski. - Korona ma najlepszą „ławkę” w 1 lidze, tam jest praktycznie 10 zawodniczek, każda koszykarka, która wchodzi na boisko daje świetną zmianę i z każdą minutą było to widać. A u nas serce chciało, ale brakowało już tlenu.

Trzecią kwartę Chrobry Basket przegrał jeszcze tylko dwoma punktami, ale w ostatniej na parkiecie rządziły już krakowianki.

Na 6 minut przed końcem spotkania rozgrywająca dobre zawody Martyna Stelmach rzuciła za 2 punkty i była to ostatnia zdobycz głuchołazianek w tym meczu. Kolejne punkty zdobywała już tylko Korona, która w końcu objęła prowadzenie i utrzymała je do końca mimo ambitnych prób gospodyń.

- My prowadziliśmy 38,5 minuty, a one 1,5 minuty - podsumowywał szkoleniowiec naszej drużyny. - Dziewczyny popłakały się w szatni, bo gdybyśmy przegrali 8-10 punktami, to by tak nie bolało. Muszę przyznać, że goście bardzo mocno bronili. Odcinali nam skrzydłowe, a każde podanie wiązało się z ryzykiem i stąd wynikały nasze straty - mieliśmy ich aż 22! Na tym poziomie to się nie powinno zdarzać. Mimo porażki dziękuję swojej drużynie, bo dziewczęta stworzyły świetne widowisko i myślę, że mecz podobał się publiczności, która nas tak mocno wspierała.

Na szczęście porażka z liderem nie kosztowała Chrobrego utraty trzeciego miejsca, które powinien utrzymać do końca rundy zasadniczej.

Chrobry Głuchołazy - Korona Kraków 59:61 (18:14, 21:16, 16:18, 4:13)
Chrobry: Stelmach 13 (1x3), Czarnecka 8, Dziwińska 8 (1x3), Zuchora 16 (2x3), Kaczmarek 6 - Deko 8 (2x3), Kucharska, Kulak. Trener Tadeusz Widziszowski.
Korona: Rafałowicz 13 (1x3), Pratasewicz 16, Krzywoń 11 (1x3), Homoncik 2, Grabska 8 (1x3) - Ruta, Wilk 9 (3x3), Pasek 2. Trener Wojciech Eljasz-Radzikowski.

Pozostałe wyniki:
Karkonosze Jelenia Góra - Olimpia Wodzisław Śląski 59:66, ŁKS Łódź - Grot Pabianice 55:54, Pomarańczarnia MUKS Poznań - Lider Swarzędz 69:65, Tęcza Leszno - AZS II Gorzów Wlkp. 64:42.

Sport w Opolu na Sportowy24 (NTO)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska