Gwardziści już po konsultacjach

Wiktor Gumiński
Antoni Łangowski odgrywa ważną rolę nie tylko w Gwardii, ale i w reprezentacji Polski.
Antoni Łangowski odgrywa ważną rolę nie tylko w Gwardii, ale i w reprezentacji Polski. Karolina Misztal
Dwaj zawodnicy klubu z Opola: Adam Malcher i Antoni Łangowski spędzili cztery dni na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Płocku.

Obaj szczypiorniści regularnie otrzymują powołania do kadry narodowej, odkąd jej selekcjonerem został w maju Piotr Przybecki. Nic w tym dziwnego, ponieważ w poprzednim sezonie obaj byli motorami napędowymi Gwardii.

Malcher niejednokrotnie dokonywał cudów w bramce, dzięki czemu po zakończeniu rozgrywek Superligi został wybrany jej najlepszym graczem na swojej pozycji. W międzyczasie wziął również udział w mistrzostwach świata we Francji, powracając do kadry po kilkuletniej przerwie. Choć podczas mundialu Polacy zajęli dopiero 17. miejsce, nasz golkiper był zdecydowanie jednym z najjaśniejszych punktów zespołu.

Występujący na pozycji rozgrywającego Łangowski był z kolei w sezonie 2016/17 najlepszym strzelcem gwardzistów. W 31 występach zdobył 131 bramek. W całej lidze więcej goli od niego rzuciło zaledwie ośmiu zawodników. Nagrodą za dobre występy na krajowym podwórku okazała się dla niego możliwość gry w dwóch ostatnich spotkaniach eliminacji do mistrzostw Europy - przeciwko Serbii (34-34) i Rumunii (32-31).

Powołanie zawodników Gwar­dii na konsultacje (13-17 sierpnia) potwierdziło, że trener Przybecki zamierza powierzyć im ważną rolę w procesie przebudowywania kadry pod kątem styczniowych eliminacji do mistrzostw świata 2019.

- Skupiliśmy się przede wszystkim na poprawie jakości zagrań, których już wcześniej próbowaliśmy - mówi nam Łangowski. - Była to pewna odmiana w stosunku do ciężkich przygotowań w klubie.

Obok trenowania dwa razy dziennie, nasi gracze wzięli również udział w szkoleniu dotyczącym Kodeksu Reprezentanta Polski.

- Dowiedzieliśmy się, jak powinniśmy się zachowywać będąc kadrowiczami - dodaje Łangowski. - Przekazano nam, co możemy robić, a czego musimy unikać.

Gwardziści nie mają czasu na odpoczynek. W ten weekend biorą bowiem udział w turnieju w Piotrkowie Trybunalskim, mierząc się z MMTS-em Kwidzyn i miejscowym Piotrkowianinem. Dziś pokonali ten pierwszy - czwarty zespół poprzedniego sezonu PGNiG Superligi 38-32.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska