To najciekawsze spotkanie 12. kolejki rozgrywek. Pewne jest, że w przypadku zwycięstwa Pogoń i tak nie przeskoczy Spójni. Ta bowiem ma na koncie 21 punktów, a prudniczanie 19.
Postawa zespołu z Pomorza jest wielką niespodzianką rozgrywek. Po 10 meczach miał komplet 20 „oczek” i dopiero tydzień temu w meczu dwóch najlepszych drużyn w Łańcucie dała się pokonać miejscowemu Sokołowi 73:70, przez co to on został liderem.
Wygrane Spójni w tym sezonie w większości nie były efektowne, ale zespół nie schodził ze zwycięskiej ścieżki. Dużo dało mu przyjście skutecznego Marcina Dymały, który miniony sezon spędził w ekstraklasie. Podobnie jak Pogoń, także zespół ze Stargardu nie ma zbyt szerokiej kadry, ale dość mocną. Oprócz Dymały prudniccy gracze muszą jeszcze zwrócić uwagę na wysokich: Huberta Pabiana i Karola Pytysia.
W poprzednim sezonie Pogoń wygrała w Stargardzie 73:57, a potem u siebie 65:61 i uplasowała się wyżej. Była 7., a Spójnia 9. W obecnych rozgrywkach oba zespoły mają mocniejsze składy i mogą mieć ambitniejsze plany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?