Gospodarze będą mieć atut własnej hali, ale rzut oka na tabelę wskazuje, że to Pogoń ma mocniejszy zespół. Po trzech zwycięstwach z rzędu podopieczni trenera Tomasza Michalaka wskoczyli na 4. miejsce w tabeli natomiast Astoria jest przedostatnia z zaledwie jednym zwycięstwem na koncie.
Prudniczanie muszą być jednak zmobilizowani i nie mogą zlekceważyć przeciwnika. Jak się bowiem wydaje forma Astorii rośnie. Dwa tygodnie temu pokonała ona u siebie Kotwicę Kołobrzeg, a tydzień temu przegrała w „przyzwoitych” rozmiarach, różnicą 15 punktów, z liderem - Sokołem Łańcut na jego parkiecie.
Dyspozycja zawodników Pogoni również jest coraz lepsza, a dowodem tego był ostatni wysoko wygrany w Prudniku mecz z Basketem Poznań. Pod nieobecność kontuzjowanego doświadczonego rozgrywającego Grzegorza Mordzaka dobrze zastępuje go 19-letni Mateusz Moczulski, a wspomagają go w rozegraniu Norbert Kujon oraz Tomasz Prostak.
Do Astorii przed sezonem przeszedł z Pogoni jej wychowanek Kacper Stalicki. Nie spotka się jednak z kolegami, bo po kilku meczach rozwiązał kontrakt z bydgoskim klubem i przeniósł się do zespołu lidera grupy C rozgrywek 2 ligi - Basketu Kraków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?