Lider z Warszawy był poza zasięgiem

Marcin Sabat
Marcin Sabat
W trzecim secie Patrycja Gądek popisała się serią zagrywek.
W trzecim secie Patrycja Gądek popisała się serią zagrywek. Oliwer Kubus
Akademiczki z Opola na parkiecie najlepszego zespołu w stawce łatwo się nie dały, ale większych szans w starciu z Wisłą Warszawa nie miały.

Zdecydowany lider, który do fazy play off przystąpi z pierwszego miejsca pokazał na parkiecie ile dzieli od niego mające już utrzymanie i walczące o 5. lokatę po fazie zasadniczej akademiczki. Opolanki wyrównaną walkę podjęły w pierwszej części inauguracyjnej odsłony. Wówczas dobrze punktowały: Barbara Włodarczyk - kapitan warszawskiej drużyny w poprzednim sezonie i Marta Duda.

Jednak i na nie sposób znalazły stołeczne siatkarki. Utrudniły bowiem przyjęcie, a w ataku nie do zatrzymania była dla naszych Alena Laziuk. Wisła punkt po punkcie od stanu 14:14 budowała przewagę i ostatecznie wygrała do 20. W drugiej partii przyjezdne kroku dotrzymywały rywalkom tylko przez chwilę, kiedy na tablicy wyników było 4:4. Potem warszawianki zdobyły sześć punktów, tracąc tylko jeden i wygrywały już 20:12. Kibice czekali na koniec seta, ale podopieczne trenera Andrzeja Stelmacha jeszcze powalczyły. Teraz to one popisały się dwoma obronami i blokiem oraz skutecznymi atakami. Pięć punktów z rzędu dało jeszcze nadzieję, ale kolejne trzy akcje należały do Marty Wellny i w meczu było 2:0.

Początek trzeciej odsłony przyniósł koncertową grę miejscowych, które łatwo prowadziły 4:1, a następnie 8:2 i 11:3. Znów zanosiło się na rychły koniec i znów akademiczki z Politechniki nie zrezygnowały. Poderwała je kapitan Patrycja Gądek, która weszła na zagrywkę i wraz z koleżankami zdobyły pięć punktów z rzędów. Strata stopniała do trzech „oczek” (8:11), ale więcej nie udało się zdziałać. Po drugiej stronie siatki świetnie spisywała się Monika Gorzewska, która punktowała z dużą regularnością, nasze popełniły błędy w przyjęciu i ataku, ostatecznie ulegając do 19 i w meczu 0:3.

Wisła Warszawa - AZS Politechnika Opole 3:0 (20, 19, 19)

Wisła: Nadziałek, Wellna, Łozowska, Sobczak, Ciaszkiewicz-Lach, Laziuk, Saad (libero) - Nowgorodczenko, Zaczkowska. Trener Mirosław Zawieracz.

AZS : Leżenkina, Włodarczyk, Suchorukowa, Duda, Dydak, Myjak, Michalak (libero) - Pytel, Zuzel, Gądek, Michalkiewicz, Lis. Trener Andrzej Stelmach.

Sędziowali: Grzegorz Kaczmarzyk i Paweł Kapica (Częstochowa).
Widzów 120.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska