Porażka z Hiszpanami była czwartym z rzędu niepowodzeniem naszych zawodników podczas mistrzostw świata w Gruzji. W ostatnich trzech meczach fazy grupowej ulegli oni bowiem Chorwacji (28-33), Portugalii (22-24) i Korei Południowej (28-38). Szczególnie szkoda pierwszej z wymienionych potyczek, w której Polacy prowadzili do przerwy aż 20-12.
Awansowali oni jednak do fazy pucharowej z 4. miejsca w grupie ze względu na udany start zmagań, w postaci zwycięstw nad Argentyną (26-22) i Brazylią (29-25).
Swój udział w tych wynikach mieli szczypiorniści, którzy w najbliższym sezonie będą grać dla opolskiego klubu: rozgrywający Maciej Zarzycki, skrzydłowy Patryk Mauer oraz obrotowy Jan Klimków. W starciu z Hiszpanią wystąpili jednak tylko dwaj ostatni.
Mauer spędził na boisku aż ponad 59 minut, zdobywając pięć bramek. Tym samym, podobnie jak w kilku wcześniejszych występach, został najlepszym strzelcem zespołu. Z kolei Klimków rozegrał niespełna kwadrans, rzucając jednego gola.
Niepowodzenie w 1/8 finału nie było jednak dla Polaków równoznaczne z zakończeniem udziału w turnieju. Rozegrali oni jeszcze mecz pocieszenia, którego stawką było 15. miejsce. Konfrontacja z reprezentacją Chile zakończyła się dla nich pomyślnie, bo zwycięstwem 33-30.
Teraz gwardzistów czeka powrót do klubu, ponieważ już za dwa tygodnie rozpoczną się zmagania ligowe. W najbliższy weekend opolanie zagrają sparingi z MMTS-em Kwidzyn i Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?