Piłkarska 4 liga. Starowice - TOR Dobrzeń Wielki 3-0

Roman Stęporowski
Arkadiusz Półchlopek, napastnik Starowic.
Arkadiusz Półchlopek, napastnik Starowic. Sławomir Jakubowski
Faworyzowana ekipa ze Starowic wygrała zasłużenie. Zdobyli trzy bramki, a o kolejne mogli się pokusić. Lepsza skuteczność po przerwie okazała się kluczowa.

- Udanie rozpoczęliśmy sezon, zagraliśmy dobre zawody i zasłużenie wygraliśmy - stwierdził Waldemar Sierakowski, trener Starowic. - Już na początku stworzyliśmy sporo okazji, ale brakowało w nich precyzji. Graliśmy jednak konsekwentnie i potem wykorzystaliśmy swoje okazje.

- Nie możemy być zadowoleni z początku rozgrywek, bo pierwszy mecz nam nie wyszedł - oceniał z kolei Wojciech Lasota, trener TOR-u. - Początek spotkania należał do gospodarzy, gdy trochę opanowaliśmy sytuację, to mogliśmy nawet objąć prowadzenie. Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby Luptak wykorzystał okazję, jednak uczciwie trzeba przyznać, że Starowice były lepsze i zasłużenie zwyciężyły.

Początek należał do gospodarzy, którzy przejęli inicjatywę i w pierwszych 15-20 minutach stworzyli kilka sytuacji brakowych. Brakowało jednak precyzji, skuteczności, a w niektórych sytuacjach z wyczuciem grał golkiper gości.

TOR przetrwał i odważniej zaatakował. W dobrej sytuacji niecelnie uderzył Fluder, zaś w 35. min Karabin wypatrzył w polu karnym Luptaka, ten ładnie obrócił się z piłką i zamiast technicznie zagrać obok bramkarza, prostym podbiciem strzelił mocno i niecelnie.

Kilka minut później gospodarze cieszyli się z prowadzenie. Goście popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki, ta trafiła do Półchłopka, który błyskawicznie zagrał do Bajora, a ten przymierzył przy dalszym słupku.

Początek drugiej połowy znów należał do miejscowych, którzy tym razem zagrali skuteczniej. W 59. min do dośrodkowania Bajora wyszedł Łoziński i skuteczną główką podwyższył prowadzenie. Dziesięć minut później było już po meczu. Po dwójkowej akcji z Poważnym w dobrej sytuacji znalazł się Półchłopek i z 16 metrów precyzyjnym strzałem ustalił wynik.

W końcówce goście mieli szanse na honorowego gola, ale Komor w sytuacji sam na sam przegrał z bramkarzem, który wyjściem skrócił mu kąt.

Starowice - TOR Dobrzeń Wielki 3-0 (1-0)
1-0 Bajor - 39., 2-0 Łoziński - 59., 3-0 Półchłopek - 69.

Starowice: Czarnecki - Olenkiewicz (55. Poważny), Kuźniecow, Sacha, Ptak (90. Papuga) - Bajor (78. Drozdek), Cichocki, Makrzycki, Kruk - Półchłopek, Łoziński (67. Szpala). Trener Waldemar Sierakowski.

TOR: Wiench - Rupental, Rozwadowski, Strząbała, Zakrzewski - Fluder (65. Komor), Sieńczewski, Dymińczuk, Henke (70. Nanko) - Luptak, Karabin. Trener Wojciech Lasota.

Sędziował Arkadiusz Przystał (Nysa).
Żółte kartki: Kruk - Zakrzewski.
Widzów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska