Piłkarska 4 liga. Swornica nowym liderem po 3. kolejce [wyniki]

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Marcin Ściański, napastnik Po-Ra-Wia.
Marcin Ściański, napastnik Po-Ra-Wia. Sławomir Jakubowski
Trzecia kolejka spotkań w Bank Spółdzielczy w Leśnicy 4 lidze przyniosła zmianę lidera. Jest nim niepokonana Swornica Czarnowąsy.

Beniaminek, choć ciężko tak o nim mówić, bo ma w składzie kilku piłkarzy z dużo większym doświadczeniem i wiele czasu spędzili w 3 lidze, gościł w Krasiejowie. Spotkanie zaczęło się dla niego wybornie, bo w 6. min gola zdobył Rogowski. Przyjezdni się nieco cofnęli, a KS atakował, ale bez efektów, choć w końcówce doprowadził do remisu. Po przerwie „Swora” wygrywała dzięki Ściśle, a remis mógł zapewnić gospodarzom inny grający trener – Pinkawa. Trafił jednak w poprzeczkę.

Solidny 4-ligowiec z możliwościami, czyli Starowice, grały na wyjeździe z mocnym beniaminkiem – Agroplonem Głuszyna. W całym meczu było ledwie kilka sytuacja, a każda z drużyn wykorzystała po jednej.
- Spotkanie mogło się podobać, choć kluczowe było dobre ustawienie taktyczne, a w tym elemencie rywal jest bardzo solidny, a my mu nie ustępowaliśmy – mówi Andrzej Moskal, trener Agroplonu. - Prowadziliśmy, a bramkę straciliśmy chyba po jedynym strzale rywala w drugiej połowie. Znów można trochę żałować, ale Starowice to mocny zespół, więc punkt jest w sumie niezły.

Po raz kolejny wytchnienia kibicom nie dało Po-Ra-Wie Większyce, którego spotkanie po raz trzeci w sezonie zakończyło się wynikiem 3-2 i po raz drugi zwycięsko. Prowadził on z TOR-em już od 1. minuty, miał okazje na dwa kolejne gole, ale goście po przerwie odwrócili losy meczu. Nie na długo, gdyż w ciągu dwóch minut Kierdal i Adamus dali swojej ekipie trzy punkty.

- Nie powinno być nerwów, bo były ku temu okazje przy stanie 1-0 – stwierdził Mariusz Janik z Po-Ra-Wia. - A my nie powinniśmy tak łatwo stracić punktów – dodał trener TOR-u Wojciech Lasota.

Wróciła skuteczność do piłkarzy MKS-u Gogolin. Choć zagrał osłabiony, a więcej z gry mieli prudniczanie, to Schichta przed przerwą wykorzystał jedną ze swoich dwóch wybornych okazji, a po przerwie wraz z kolegami odprawili Pogoń, która wciąż czeka choćby na gola. Po słabym meczu dziś z dobrej strony pokazał się zespół z Kup. Przeważał, prowadził 1-0, ale wygranej w Krapkowicach nie odniósł. Właściwie jedna okazja KS-u dała mu gola. Krwawiącym nosem przypłacił ją Dahm. Dostał piłką w twarz, ale futbolówka trafiła w finale do Karwota, który wykorzystał swoją szybkość.

Jedno trafienie zdecydowało o wygranej Chemika Kędzierzyn-Koźle, nad kończącym mecz w dziewięciu Startem Namysłów. Trafienie zaliczył Nowak. Na żadne nie doczekali się kibice w Graczach, gdzie Skalnik podejmował OKS Olesno. Wyraźnie rozkręca się Piotrówka, która skromnie pokonała Polonie Nysa. 2-1 to najniższy wymiar kary dla beniaminka. Spadkowicz grał bardzo mądrze i szybko, miał kilka okazji, a w ataku brylował Chinyama. Do siatki piłkę posłał jednak tylko raz.

Wyniki, 4. kolejka

Po-Ra-Wie Większyce - TOR Dobrzeń Wielki 3-2 (1-0)
1-0 Ściański - 1., 1-1 Pawlus - 53., 1-2 Sieńczewski - 68., 2-2 Kierdal - 78. (karny), 3-2 Adamus - 80.

Agroplon Głuszyna - Starowice 1-1 (1-0)
1-0 Muzyka - 37., 1-1 Półchłopek - 80.

KS Krapkowice - Kup 1-1 (0-1)
0-1 Szypuła - 34., 1-1 Karwot - 61.

MKS Gogolin - Pogoń Prudnik 3-0 (1-0)
1-0 Schichta - 11., 2-0 K. Szampera - 59., 3-0 Pogrzeba - 87.

Skalnik Gracze - OKS Olesno 0-0

Polonia Nysa - Piotrówka 1-2 (0-0)
0-1 Krzemień - 58., 0-2 Chinyama - 65., 1-2 Kotrys - 78.

KS Krasiejów - Swornica Czarnowąsy 1-2 (1-1)
0-1 Rogowski - 6., 1-1 Świerc - 44., 1-2 Ścisło - 75.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - Start Namysłów 1-0 (1-0)
1-0 Nowak - 17.

Mecz Małapanew Ozimek - Polonia Głubczyce odbędzie się 31.08.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska