Saltex 4 liga: Chemik Kędzierzyn-Koźle - Stal Brzeg 0-3

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Paweł Boczarski zdobył pierwszego gola dla Stali.
Paweł Boczarski zdobył pierwszego gola dla Stali. Oliwer Kubus
Mistrz ligi nie wyciągnął pomocnej dłoni do kędzierzynian, którym wygrana dawała już pewne utrzymanie. Chemik zagrał dobrze, ale to za mało.

- Nie byliśmy dużo słabsi, dłuższymi fragmentami graliśmy bardzo dobrze atakiem pozycyjnym i mądrze rozbijaliśmy ataki rywala, ale popełniliśmy też dwa błędy przy straconych golach, a sami nie potrafiliśmy ich zdobyć – relacjonuje Łukasz Rogacewicz, trener Chemika. - Trudno mieć do zespołu pretensje, a wynik nie oddaje do końca przebiegu rywalizacji.

Kędzierzynianie zaczęli z animuszem i odważnie, ale w 5. min piłka wylądowała w ich bramce. Na spalonym był wcześniej Boczarski. W odpowiedzi strzał P. Dyczka pewnie obronił Guźniczak, a P. Paczulla z dobrej pozycji spudłował. Po kwadransie Stal zaczęła więcej grać piłką. W 21. min bramkarz Chemika poradził sobie z mocnym uderzeniem z wolnego Józefkiewicza, ale niebawem nie sięgnął piłki posłanej z 17 metra przez Boczarskiego.

W kolejnych minutach dwukrotnie szczęścia szukał Poważny, ale zagrożenie stworzył dopiero z wolnego Boczarski. Na posterunku był Blaucik, podobnie jak jego vis a vis po próbie P. Paczulli. W drugiej części obraz gry zmieniał się bardziej na korzyść brzeżan, a już w 49. min było 2-0. Podwójny błąd popełnili miejscowi. Najpierw stracili piłkę, a po uderzeniu z 30 metrów Poważnego nie popisał się także golkiper. Gra Stali nabrała rozmachu i w 57. min padł kolejny gol. Po rzucie rożnym lot piłki przedłużył Sikorski, a do główki doszedł Jaworski i z bliska trafił do bramki.

Nadzieję Chemik mógł odzyskać 120 sekund później, ale P. Paczulla fatalnie spudłował po szybkiej kontrze w idealnej sytuacji. Goście jeszcze dwa razy pokonali Blaucika, ale w obu przypadkach z pozycji spalonej i gole nie zostały uznane, a Chemik kolejny raz przed szansą na choćby honorowe trafienie stanął w 78. min, kiedy Guźniczak obronił na raty strzał Adamusa. Podwyższyć dla odmiany powinien Jaworski.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - Stal Brzeg 0-3 (0-1)
0-1 Boczarski - 27., 0-2 Poważny - 51., 0-3 Jaworski - 58.

Chemik: M. Blaucik - Gorzel, M. Dyczek, Semeniuk, Krzyszczak - Wientzek (80. Dąbrowski), Zagożdżon, Adamus (75. Woźniak), Paweł Dyczek, Michał Sadyk - P. Paczulla. Trener Łukasz Rogacewicz.

Stal: Guźniczak - Płomiński, Józefkiewicz, Sikorski, Strząbała (59. Kiełbasa) - Mencel, Mazur (53. Szpak), Boczarski (57. Bonar), Kulczycki (63. Gordzielik) - Poważny, Jaworski. Trener Sebastian Sobczak.

Sędziował Dawid Matyszczak (Kluczbork).
Żółte kartki: Wientzek, P. Dyczek.
Widzów 120.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska