Trwają zabiegi w sprawie meczów play off hokeistów PGE Orlika

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Oby wszystko się dobrze ułożyło i hokeiści PGE Orlika mogli w trzecim i czwartym meczu zaprezentować się kibicom na "Toropolu".
Oby wszystko się dobrze ułożyło i hokeiści PGE Orlika mogli w trzecim i czwartym meczu zaprezentować się kibicom na "Toropolu". Sławomir Jakubowski
Władze opolskiego klubu oraz AZS-u Politechniki Opole wystosowały pisma do Polskiej Hokej Ligi.

Chodzi o trzeci i czwarty mecz ćwierćfinału play off jakie PGE Orlik z Polonią Bytom ma zagrać według terminarza na "Toropolu" w sobotę 25 i niedzielę 26 lutego. Tymczasem na ostatni weekend lutego na opolskim lodowisku zaplanowano mistrzostwa Polski w short tracku. To, że PGE Orlik zajmie 5. miejsce, a Polonia czwarte stałe się jasne w środowy wieczór.

Sprawa jest czytelna o tyle, że mistrzostwa kraju w short tracku zostały zaplanowane i ustalone już w kwietniu 2016 roku. Terminarz ligi hokejowej został ustalony cztery miesiące później. Nie ma też możliwości, żeby mistrzostwa łyżwiarzy ścigających się na krótkim torze zostały przełożone lub przeniesione do innego miasta (to byłoby kompletnie nielogiczne). Te mistrzostwa więc się na "Toropolu" odbędą.

Władze PGE Orlika, klubu AZS-u Politechniki w porozumieniu z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Opolu administrującym lodowiskiem w czwartek rozpoczęli starania, by tak sprawę rozwiązać, żeby oba mecze z Polonią mogły się odbyć w Opolu.

- Termin niedzielnego meczu jest niezagrożony, bo w niedzielę po południu lodowisko będzie już puste i uprzątnięte po mistrzostwach - mówi Tomasz Wróbel, prezes AZS-u Politechniki Opole. - Nie ma niestety technicznych możliwości aby po sobotniej części rywalizacji w mistrzostwach usunąć całą aparaturę z lodowiska (chodzi o fotokomórki do mierzenia czasów - dop. red.).

Zaproponowane zostało, żeby mecze PGE Orlika z Polonia odbyły się w Opolu w niedzielę i poniedziałek. Inne rozwiązanie nie wchodzi praktycznie w rachubę, bo terminy w play offach są napięte.

- Wierzę, że ta wyjątkowa sytuacja w jakiej znaleźliśmy się jako środowisko sportowe w Opolu zostanie zrozumiane i władze ligi przychylą się do naszej prośby - zaznacza prezes PGE Orlika Dariusz Sułek.

- Nasze Kluby przez lata dobrze funkcjonują wspólnie w ramach jednego obiektu i nie chcielibyśmy aby ten konflikt terminowy pozostawił niezdrową atmosferę między nami - podsumowuje prezes Wróbel.

Decyzja w sprawie ewentualnego przełożenia meczu powinna zapaść w piątek. Jeśli do przełożenia nie dojdzie, to trzeci mecz PGE Orlika z Polonią odbędzie się prawdopodobnie w Sosnowcu. Rywalizacja w ćwierćfinale play off, która potrwa do czterech zwycięstw zacznie się od dwóch meczów w Bytomiu w najbliższy wtorek i środę.

W piątek (17.02) w planie na "Toropolu" jest ostatni mecz fazy zasadniczej. PGE Orlik spotka się w nim z Podhalem Nowy Targ. Początek meczu o godz. 18.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska