Znakomity mecz koszykarzy Pogoni

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Center Pogoni Patryk Nowerski zaliczył świetny występ. Zdobył 14 punktów i miał 10 zbiórek, choć nie grał nawet połowy meczu.
Center Pogoni Patryk Nowerski zaliczył świetny występ. Zdobył 14 punktów i miał 10 zbiórek, choć nie grał nawet połowy meczu. Oliwer Kubus
Zawodnicy z Prudnika pokonali na wyjeździe groźną Noteć Inowrocław i umocnili się w czołówce 1 ligi.

- Jechaliśmy na ten mecz z dużymi obawami - powiedział szkoleniowiec Pogoni Tomasz Michalak. - Noteć ostatnio była w bardzo wysokiej dyspozycji, czego dowodem była wielka niespodzianka jaką sprawiła w poprzedniej kolejce wygrywając z faworytem rozgrywek - Sokołem Łańcut na wyjeździe. Nam, co nie jest wielką tajemnicą w roli gości gra się trudniej niż u siebie, gdzie bardzo pomagają nam kibice. Zwycięstwo w dobrym stylu daje ogromną satysfakcję. Nawet jest ona większa niż po wygranym ostatnim meczu u siebie z Legią Warszawa. To był chyba nasz najlepszy mecz w sezonie. Dyspozycja zespołu rośnie i to bardzo cieszy. Pierwsza kwarta nie była w naszym wykonaniu najlepsza, ale już druga i trzecia były bardzo dobre i zadecydowały o zwycięstwie.

Gospodarze rozpoczęli mecz od prowadzenia 8:2 w 3. min, a w 7. min było 16:8 dla nich. Straty udało się zmniejszyć do czterech "oczek" po pierwszej odsłonie. W 13. min po rzucie "hakiem" Patryka Nowerskiego prudniczanie po raz pierwszy objęli prowadzenie (24:23). W końcówce drugiej kwarty Pogoń odskoczyła. Ze stanu 34:34 zrobiło się 40:34 dla niej. Prudniczanie popis dali w trzeciej partii. W 24. min było 55:38 dla naszej drużyny, a po 30 minutach miała ona przewagę 20 punktów (69:49). W ostatniej części gry gospodarze postawili wszystko na jedną kartę. Twardo stanęli w defensywie, ale nie byli w stanie zmienić losów spotkania. Prudniczanie długo rozgrywali swoje akcje "urywając" cenne sekundy i spokojnie wygrali.

W drużynie z Prudnika wszyscy zasłużyli na brawa, ale szczególnie trzeba wyróżnić dwóch zawodników: rozgrywającego Grzegorza Mordzaka i centra Patryka Nowerskiego. Ten pierwszy przez kilka tygodni zmagał się z kontuzją dłoni i nie mógł zagrać w pięciu meczach. W Inowrocławiu zdobył najwięcej punktów dla gości. Na parkiecie był niemal przez cały czas, bo nie mógł wystąpić z powodu zapalenia oskrzeli drugi z rozgrywających - Mateusz Moczulski. Nowerski z kolei z powodu kontuzji kolana miał stracony niemal cały okres przygotowawczy do sezonu. Na razie nie jest jeszcze kondycyjnie przygotowany do tego, by grać bardzo dużo. W starciu z Notecią był na parkiecie niespełna 20 minut. Zdobył jednak 14 punktów mając stuprocentową skuteczność w rzutach z gry (oddał ich siedem) i zaliczył 10 zbiórek.

Noteć Inowrocław - Pogoń Prudnik 68:78 (21:17, 13:23, 15:29, 19:9)
Noteć: Maciejewski, Adamczewski 17 (2x3), Pochocki 3, Grod 12, Kowalewski 10 - Lisewski, Wierzbicki 6, Sroczyński 2, Kwiatkowski 18 (3x3). Trener Łukasz Żytko.
Pogoń: Mordzak 20 (4x3), Prostak 10, Mroczek-Truskowski 10 (2x3), Bogdanowicz 5 (1x3), Nowakowski 14 - Braszka, Nowerski 14, Krawiec, Bartkowiak, Kujon 5 (1x3). Trener Tomasz Michalak.
Sędziowali: Marek Januszonek (Gorzów), Cezary Kurowski (Elbląg), Marcin Olejnik (Poznań). Widzów 200.

Po 10 kolejkach 1 ligi Pogoń w stawce 16 zespołów nadal zajmuje 4. miejsce z dorobkiem 17 punktów. Prowadzi z kompletem 20 Spójnia Stargard. Drugi Sokół Łańcut ma 19 puntów, a trzecie GTK Gliwice - 17 "oczek". Kolejny mecz prudniczanie zagrają w najbliższą niedzielę we własnej hali z SKK Siedlce. Rywal w tabeli jest na 11. pozycji i ma 14 punktów. Spotkanie w hali przy ul. Łuczniczej rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska