Pietraszko tylko do kupienia

Fot. Jerzy Stemplewski
Niespełna dwa miesiące temu Sławomir Dudek (z prawej) wydawał się pewniakiem w talii trenera Piotra Żyto. Tymczasem nieoczekiwanie zamienił I-ligowego Kolejarza na II-ligowy Start.
Niespełna dwa miesiące temu Sławomir Dudek (z prawej) wydawał się pewniakiem w talii trenera Piotra Żyto. Tymczasem nieoczekiwanie zamienił I-ligowego Kolejarza na II-ligowy Start. Fot. Jerzy Stemplewski
Nie jest już aktualne wypożyczenie Adama Pietraszki z Włókniarza Częstochowa. Działacze tego klubu chcą go sprzedać za 50 tys. zł.

Wczoraj włodarze z Częstochowy zaproponowali Kolejarzowi transfer definitywny Pietraszki. Wcześniej żużlowiec sam rozmawiał z macierzystym klubem na temat dalszej jazdy w Opolu. Miał startować w barwach opolskiego zespołu przez jeden sezon.
- Muszę to mocno przemyśleć, czy opłaci się na rok zainwestować takie pieniądze - mówi Drozd. - Do tej sumy dochodzi bowiem kontraktowe z żużlowcem. W przyszłym roku nie będzie bowiem listy transferowej, a jeżeli zawodnik będzie chciał podpisać tylko roczną umowę, to nas raczej nie zadowoli.

Kolejarz będzie się musiał mocno zastanowić nad tą propozycją, gdyż nieoczekiwanie ofertę Startu Gniezno przyjął Sławomir Dudek. Zarząd opolskiego klubu i jego kapitan mieli już prawie uzgodniony kontrakt, a jednak Dudek nie wystartuje w nowym sezonie w barwach Kolejarza.
- Sławek nas zaskoczył i cały czas rozważamy, dlaczego tak się stało - mówi Jerzy Drozd, prezes Kolejarza. - Rozmawialiśmy o nowym sezonie, kontrakt był dograny, a Dudek miał go podpisać w ciągu najbliższych dni. Zapewnialiśmy mu też sprzęt. Według mnie mógł zadecydować fakt, iż nie dostał gotówki do ręki. A może po prostu uznał, że w drugiej lidze będzie łatwiej o punkty. Ja nie mam pretensji do Sławka. Klub jest jak zakład pracy i widocznie w Gnieźnie "Dudi" będzie miał lepsze warunki.
- Z tym kontraktem to do końca nie jest tak, jak się mówiło - twierdzi żużlowiec. - On nie był gotowy na sto procent, klub chciał zmienić warunki, które mnie satysfakcjonowały. Z Piotrkiem Rembasem działacze dogadali się w jeden dzień, a ja chciałem startować na podobnych warunkach. Za pierwszym razem nie doszliśmy do porozumienia, później czekałem i nie doczekałem się. Może zarząd myślał, że Dudek i tak podpisze kontrakt korzystny tylko dla klubu. Tymczasem w Gnieźnie ja troszkę odpuściłem ze swoich warunków, oni ze swoich i dogadaliśmy się. Nie boję się pierwszej ligi, ale żeby w niej jeździć, trzeba się odpowiednio przygotować sprzętowo.

Jeżeli wybór nie padnie na Pietraszko, to z Włókniarzem o swoim wypożyczeniu do Opola rozmawia Rafał Osumek, a podobne negocjacje w Ostrowie prowadzi Przemysław Tajchert. Wiceprezes Czesław Sawicki namawia do startów w Opolu Sebastiana Trumińskiego (TŻ Lublin), zarząd interesuje się także Pawłem Baranem z Unii Tarnów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska