Bort jest blisko

Fot. Sebastian Stemplewski
Z zespołem Gwardii trenuje rozgrywający Krzysztof Bort.
Z zespołem Gwardii trenuje rozgrywający Krzysztof Bort. Fot. Sebastian Stemplewski
W obliczu trudnej sytuacji kadrowej Marek Jagielski zaczął rozglądać się za zawodnikami, którzy dołączą do zespołu w rundzie rewanżowej.

Od poniedziałku z zespołem przygotowuje się Krzysztof Bort. Wychowanek brzeskiego Orlika przez ostatnie pół roku trenował w Brzegu, ale nie występował w lidze. Wcześniej przez cztery lata grał na parkietach w Belgii.
- Po półrocznej przerwie chcę wrócić do sportu, bo okazało się, że nie jest łatwo z niego zrezygnować - mówi Bort. - Właściwie podjąłem decyzję o zakończeniu kariery, ale szybciej, niż myślałem, zmieniłem zdanie. Dostałem ciekawą propozycję z Gwardii i myślę, że będę reprezentował jej barwy. Właściwie do ustalenia pozostały szczegóły. Dlaczego Opole? Widzi mnie w zespole Marek Jagielski, a poza tym to pierwsza liga. Chcę się jeszcze raz sprawdzić. Jestem zdrowy i muszę jedynie nadrobić braki motoryczne.

Trenerzy w zespole widzieliby też Marka Kaczkę. Ten kołowy ostatnio występował w zespole beniaminka II ligi z Komprachcic, a wcześniej także w II-ligowym ASPR-ze Zawadzkie. Mimo wyrażenia zainteresowania grą w Gwardii na razie nie pojawił się jednak na treningach.
- W naszej sytuacji każdy zawodnik bardzo nam się przyda - mówi Marek Jagielski. - Kaczka występuje na kole, a mamy na tej pozycji tylko Marcina Śmieszka, który mógłby występować na rozegraniu. Na nim też jest luka, stąd propozycja dla Krzyśka Borta. Staramy się łatać luki w składzie, ale w obecnej sytuacji szukamy tylko w województwie. Na treningach jest także Krzysiek Łotocki, ale jeszcze nie rozmawialiśmy. Myślę, że trzeba pójść śladem sekcji dżudo i zacząć ściągać młodych zawodników na studia. To dla nas jedyna szansa.

Opolanie będą przygotowywać się na własnych obiektach. W piątek najprawdopodobniej zagrają sparing z Orlikiem Brzeg, a na tydzień przed rozgrywkami chcą wyjechać na dwa mecze kontrolne do Niemiec, skąd dostali zaproszenie.
- Poza tym myślę jeszcze o dwóch grach, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie - dodaje Jagielski. - Ze względu na problemy kadrowe nie wystąpiliśmy w Zawadzkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska