Zgarnąć całą pulę

Fot. Sebastian Stemplewski
W bloku Tomas Kmet (z lewej) oraz Wojciech Serafin.
W bloku Tomas Kmet (z lewej) oraz Wojciech Serafin. Fot. Sebastian Stemplewski
Kędzierzynianie podejmują Resovię, a jak założył przed rundą rewanżową trener Rastislav Chudik, z takimi rywalami trzeba wygrywać.

Typy trenerów

Typy trenerów

Waldemar Wspaniały, były szkoleniowiec Mostostalu, obecnie GTPS-u Gorzów:
- Stawiam zdecydowanie 3:0 dla gospodarzy.
Krzysztof Felczak, trener AZS-u Politechniki Warszawa: - Zagrają dwa zespoły po przejściach i w tym przypadku nie podejmę się wytypowania wyniku. Jest on sprawą otwartą.
Andrzej Brzezinka, opiekun Górnika Radlin: - Uważam, że mostostalowcy zwyciężą 3:1 lub 3:2.
Grzegorz Ryś, trener PZU AZS Olsztyn:
- Wygrają gospodarze, ze sporymi szansami,
że za trzy punkty.

Pierwszy mecz między Mostostalem a Resovią zakończył się zwycięstwem rzeszowian 3:1, a tym samym zespół prowadzony przez Jana Sucha kosztem kędzierzynian zapisał na swoim koncie pierwsze po 14 latach punkty w ekstraklasie.
- Będę zadowolony, jeżeli zdobędziemy jeden punkt - mówi Such. - Mostostal zwyciężył u siebie z Olsztynem 3:0, w tie-breakach przegrał z Częstochową i Skrą. To perspektywiczny zespół, mający bardzo dużo atutów, zwłaszcza na siatce. W dobrej dyspozycji jest Gromadowski, którego musimy powstrzymać. Świetną formę prezentują Olejniczak, Lipiński, wrócili do zespołu Stancelewski i Kubica. To wszystko przemawia za gospodarzami. Dlatego musimy ograniczyć atuty Mostostalu, a można to zrobić tylko zagrywką. Mamy rozpisanych rywali na czynniki pierwsze. Będziemy w nich celować. Jestem dobrej myśli.

W pierwszym w tym roku występie przeciwko Polskiej Energii w Sosnowcu kędzierzynianie odnieśli pierwsze w sezonie wyjazdowe zwycięstwo (3:2). W IV secie uciekli "jednak spod noża", a Rafał Musielak wspaniałą serią zagrywek odwrócił losy partii, w której rywal wygrywał już 23:19.
- Żeby uniknąć takich nerwów jak w Sosnowcu, musimy być niezwykle skoncentrowani i zagrać tak skutecznie, jak w pierwszym secie z Energią - mówi Musielak. - Wówczas zmusiliśmy rywala do błędów i skrzętnie je wykorzystaliśmy. Łatwość, z jaką wygraliśmy nieco nas uśpiła i tego też trzeba uniknąć. Resovia to zespół walczący do końca i nie możemy dać mu się rozkręcić, ale niespecjalnie kogoś się obawiam. Kluczem do wygranej powinna być zagrywka, kiedy wstrzelimy się w parkiet - stać nas na wygraną z każdym. Jeżeli chodzi o mój występ,ą to nie liczę na wyjściową szóstkę. Formę po kontuzjach trzeba budować spokojnie, ale w razie potrzeby na pewno pomogę na ile będę mógł.

W porównaniu z meczem w Rzeszowie, w ekipie Mostostalu zabraknie kontuzjowanego Stanislava Vartovnika, ale będą Marcel Gromadowski, który podczas treningu w hali na Podpromiu skręcił nogę oraz Jarosław Stancelewski i Duszan Kubica. W rzeszowskim zespole nie zagra najprawdopodobniej Piotr Łuka. Trener Such nie wyklucza, że na pozycji libero może wystąpić Siergiej Żywołożnyj, choć najbardziej prawdopodobna wydaje się gra Piotra Podpory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska