Powtórka z Krakowa

Ostatnio tak wysoko przegrały w listopadzie z Wisłą w Krakowie. - Wynik mówi wszystko - stwierdził Krzysztof Kubiak, trener Cukierków. - Rozegraliśmy słabsze spotkanie, szczególnie jeśli chodzi o skuteczność.
Polfa zagrała bardzo agresywnie w obronie, atakując rywalki na całym boisku. Brzeżanki nie potrafiły wypracować sobie czystych pozycji strzeleckich, oddając rzuty pod presją obrończyń Polfy. Silna defensywa gospodyń skutkowała też wymuszonymi stratami zawodniczek Cukierków, których w meczu było aż 20. Umożliwiało to wyprowadzanie zawodniczkom Polfy szybkich kontr, po których zdobywały kolejne punkty.

Kiedy gra na obwodzie nie przynosiła żadnych efektów, trener Kubiak próbował grać wysokimi koszykarkami, naprzeciw których stanęły Elżbieta Trześniewska, Leona Krystofova i Gabriela Toma. Także i ten wariant nie przyniósł oczekiwanych efektów. Miejscowe przejęły inicjatywę już od początku meczu, systematycznie powiększając przewagę. Jedynie w II kwarcie Cukierki zagrały tak, jak powinny. Rozpoczęły od prowadzenia 5:0, a w końcówce odrobiły sporo strat. Do połowy Polfa uzyskała jednak już 15-punktową przewagę, natomiast rzutowa skuteczność Cukierków do przerwy wyniosła zaledwie 25 procent (w całym meczu 41 proc.).
Podczas przerwy trener Cukierków nakazał swoim zawodniczkom podejmowanie ryzyka w rzutach z dystansu. Tymczasem w III kwarcie przyjezdne dopadła całkowita niemoc rzutowa. Zagrały "na stojąco", przez prawie 8 min gry zdobywając zaledwie 2 punkty, a kolejne uzyskując dopiero w ostatnich akcjach. W IV kwarcie Polfa także nie zamierzała zwalniać tempa i po stratach brzeskich zawodniczek powiększyła przewagę.
- Do Pabianic nie pojechała chora Magda Pietrzak i miałem do dyspozycji ósemkę zawodniczek, widać także było zmęczenie podstawowych koszykarek. Zmienniczki nie potrafiły ich w pełni zastąpić - komentował K. Kubiak. - W tej formie, w jakiej obecnie jest Polfa, i przy naszej słabszej grze nie było mowy o nawiązaniu walki. Po prostu nie mogliśmy gospodyniom nic przeciwstawić.

- Trochę bałyśmy się tego meczu - stwierdziła Alicja Perlińska z Polfy. - Okazało się, że niepotrzebnie. Cieszę się, że mój zespół się odbudowuje i nadal liczy się w walce o medale.
Swój zespół wspierała w tym meczu około 50-osobowa grupa brzeskich kibiców. Stworzyli znakomity doping, jednak nie pomógł on koszykarkom w uzyskaniu lepszego wyniku.Protokół

* PZU Polfa Pabianice - Cukierki Odra Brzeg 92:56 (27:14, 21:19, 17:7, 27:16)
Polfa: Perlińska 19 (2x3), Jaroszewicz 2, Krystofova 9 (1x3), Lamparska 3, Trześniewska 12 - Głaszcz 2, Iwliewa 5 (1x3), Korzeniewska 8 (1x3), Pantelejewa 24, Szemraj, Toma 8. Trener Tadeusz Aleksandrowicz.
Cukierki: Proszczenko 13 (2x3), Chełczyńska 9 (1x3), Kędzior 4, Pietraszek 11, Drozd 7 (1x3) - Babicka 5, Hołowczyc 3, Koc 4. Trener Krzysztof Kubiak.
Sędziowali A. Fiedler i R. Kuczyński z Poznania. Widzów 150.

Wyniki i tabela
- Lotos Gdynia - ŁKS Łódź 100:64 (27:19, 27:25, 21:8, 25:12)
- PZU Polfa Pabianice - Cukierki Odra Brzeg 92:56 (27:14, 21:19, 17:7, 27:16)
- Meblotap Chełm - AZS Poznań 55:74 (20:18, 15:16, 13:24, 7:16)
- Ostrovia Ostrów - ASZ Gorzów 58:56 (13:16, 9:17, 15:11, 21:12)
- CCC Polkowice - Wisła Kraków 62:61 (18:24, 17:14, 16:17, 11:6)
1. Lotos                  14         28         1212:907
2. Polfa                  14         24         1078:896
3. Wisła                  14         24         1110:880
4. CCC                  14         23         1007:943
5. AZS P.         14         21         954:973
6. AZS G.         14         20         852:925
7. Cukierki Odra         14         19         939:1001
8. ŁKS                  14         18         860:1033
9. Ostrovia         14         17         826:1122
10. Meblotap         14         16         894:1052