Kroczkami do celu

Redakcja
- Po ogłoszeniu wyników nie kryła pani wzruszenia. Wybór Czytelników jest dla pani zaskoczeniem?

Odpowiada Anna Łukanowa-Jakubowska, szkoleniowiec Opolskiego Międzyszkolnego Łyżwiarstwa Szybkiego, najpopularniejszy trener Opolszczyzny:
- Jestem bardzo mile zaskoczona i szczęśliwa. Gdybym się znalazła w czołowej piątce, też bym się czuła wyróżniona. O zwycięstwie nawet nie marzyłam.
- Przecież szkoli pani wielu zawodników, o pani pracy i sukcesach wychowanków media często donoszą. Były więc przesłanki do tego, by marzyć o takim wyróżnieniu.
- Mówię szczerze, że nawet nie myślałam o wygranej. Bardziej o tym, by być w czołowej piątce, ale zwycięstwo nawet mi się nie śniło.
- Taki werdykt zobowiązuje. Co pani zamierza uczynić w tym roku, by utrzymać się na topie?
- Nie będę pracować pod takim kątem, by tylko być na topie. Wszystko robię przede wszystkim dla dzieci i młodzieży. Trzy lata temu postawiliśmy sobie cel, by wyjechać na igrzyska olimpijskie. Małymi kroczkami zbliżamy się do realizacji tego postanowienia. Mam nadzieję, że nam się to uda. Niedawno byliśmy na mistrzostwach Europy. Sam fakt, że dziewczyny zajęły szóste miejsce w sztafecie, jest moim osobistym sukces. Cieszy mnie, że powoli dochodzę do tego, co sobie założyłam.
- Pani mąż, Piotr Jakubowski, jest hokeistą. Poznaliście się na lodzie?
- Tak. Spotkaliśmy się w Opolu na lodowisku i tak zostało.
- Oboje jesteście w rozjazdach, kto bardziej zajmuje się domem?
- Trudno wszystko pogodzić, bo mam bardzo dużo wyjazdów, a mąż codziennie trenuje w Tychach. Mamy małego synka, a w Opolu nie mamy nikogo bliskiego, kto mógłby nam pomóc. Dlatego bardzo dziękuje mężowi za wyrozumiałość. Mam od niego wsparcie i to też jest moim sukcesem.
- Nie macie nikogo bliskiego w Opolu, ale to nie znaczy, że uciekniecie stąd?
- Kiedy w Opolu upadł hokej, rozważaliśmy możliwość przeprowadzki, ale już o tym nie myślimy. Jestem osobą, która chce realizować swoje założenia. Dążę do celu, który sobie wyznaczyłam, bo nie chcę dzieła zostawiać w połowie. Mąż to rozumie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska