Futboliści 14. po rundzie jesiennej Śląska zajęcia wznowili nieco później niż pozostali ligowcy, a pierwszy trening trener Dariusz Broll przeprowadził 17 stycznia. Całość przygotowań odbędzie się na obiektach klubowych.
- Mam systematycznie do dyspozycji około czternastu piłkarzy i to jak na nasze możliwości niezła frekwencja - uważa Broll.
Tymczasowo z kadry wypadli Marcin Sosna, Andrzej Nowak i Rajmund Solga, którzy wyjechali do pracy za granicę i nie wrócą przed inauguracją rozgrywek. Natomiast nie zgłosił się jeszcze Tomasz Liszka.
- Mamy sporo ubytków, ale przede wszystkim radzić będziemy sobie bez dwóch filarów - mówi Broll. - Dlatego już szukam nowego ustawienia i pracujemy dużo pod kątem meczowym. Musimy bowiem zgrać zespół. Być może oprócz Moci trafi do nas jeszcze jeden piłkarz z Kędzierzyna. Właściwie kadra będzie zamknięta i trzeba z niej wydobyć co najlepsze. Czeka nas walka o utrzymanie, ale to zadanie do wykonania.
W pierwszym meczu kontrolnym Śląsk pokonał LZS Brynica, a w miniony weekend uczestniczył w dwóch miniturniejach. Rozegrał w sumie cztery mecze, z których każdy trwał 45 min.
W następnych sparingach Śląsk zmierzy się z Fa Rajfel Krasiejów, Silesiusem Kotórz Mały, KS-em Górażdże, Startem Siołkowice i Unią Tułowice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?