Kibice zawiedli

Fot. Sławomir Mielnik
Piłkarze Odry sami sobie przygotowali murawę do gry. Od lewej Tomasz Drąg i Marcin Rogowski.
Piłkarze Odry sami sobie przygotowali murawę do gry. Od lewej Tomasz Drąg i Marcin Rogowski. Fot. Sławomir Mielnik
Nietypowe zajęcia mieli wczoraj zawodnicy opolskiego klubu. Przez ponad cztery godziny odśnieżali płytę stadionu.

Sparingi Odry

Sparingi Odry

Na tydzień przed startem rozgrywek trzeciej ligi opolanie rozegrają jeszcze dwa mecze sparingowe. W piątek o godzinie 11 na sztucznej nawierzchni w Chorzowie zmierzą się z drugoligowym Zagłębiem Sosnowiec. Ten mecz dojdzie do skutku, jeśli zostanie przełożona 19. kolejka II ligi zaplanowana na najbliższy weekend. W tym spotkaniu ma wystąpić najsilniejszy skład opolskiego zespołu. Dzień później dublerzy zmierzą się z czwartym zespołem IV ligi śląskiej - Przyszłością Rogów. Miejsca ani godziny tego spotkania jeszcze ostatecznie nie ustalono.

Zbiórkę wyznaczono na godzinę dziewiątą rano. Jako pierwsi za łopatę chwycili trener Zygfryd Blaut i jego asystent Ireneusz Haras. Za chwilę pracowała już cała drużyna, a także kilka osób związanych z klubem.

- Treningu nie ma - oznajmiał trener Blaut. - Zresztą chłopcy i tak się solidnie namachają łopatami.
Miał sporo racji. Do odśnieżenia był pokaźny sektor murawy, mający około 2400 m kwadratowych (ok. 80 na 30 m). Humory piłkarzom dopisywały.
- Szybciej, szybciej - pokrzykiwał jeden na drugiego.
- Musimy sami zadbać o to, by grać w normalnych warunkach - tłumaczył szkoleniowiec Odry. - Nikt za nas przecież tego śniegu nie odgarnie.

Te słowa okazały się prorocze. Poprzez "NTO" kierownik drużyny Leszek Wróblewski poprosił kibiców o pomoc w odśnieżaniu. Sympatycy Odry mieli się stawić o godzinie jedenastej. Przyszło ich zaledwie dwóch.
- Dziękuję im bardzo za wysiłek - mówi Wróblewski. - Będę wnioskował do władz klubu, by w zamian za zaangażowanie mogli oni za darmo oglądać wiosną mecze naszego zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska