Obydwa zespoły należą do najlepszych wiosną. W czterech meczach Odra zdobyła dziewięć, a Polonia osiem punktów, pozostając niepokonaną. Do lidera - Śląska Wrocław, traci ona 7 pkt i jeśli chce się liczyć w walce o awans do II ligi lub o baraże, nie może sobie pozwolić na stratę punktów w Opolu.
Zespół opolski poprowadzi po raz drugi dotychczasowy asystent Blauta Ireneusz Haras. Jak na razie ma on szczęśliwą rękę. W Jastrzębiu pod jego wodzą opolanie pokonali tamtejszego Górnika 1-0 i przełamali fatalną passę porażek na wyjazdach. Na razie nie wiadomo, czy to on będzie kierował drużyną w następnych meczach tego sezonu. Wśród kandydatów do objęcia zespołu w pierwszej kolejności wymieniany jest były zawodnik pierwszoligowej Odry, a obecnie trener juniorów opolskiego klubu Wiesław Korek.
- Żadne decyzje jeszcze nie zostały podjęte i nie toczyły się jeszcze żadne rozmowy na temat nowego szkoleniowca - ucina prezes Odry Janusz Wysocki. - Będziemy się dopiero zastanawiać.
- Chcielibyśmy zagrać tak, jak nas uczył trener Blaut, czyli agresywnie i konsekwentnie - mówi powracający po kontuzji do zespołu Marek Tracz, który nie grał w Jastrzębiu. - Uraz jest już na tyle wyleczony, że od dwóch dni normalnie trenuję. Na boisku dam z siebie tyle, ile będę mógł. Nie wiem, ile wytrzymam, ale chcę jak najwięcej pomóc.
Warunkiem osiągnięcia dobrego wyniku w starciu z Polonią będzie odpowiedzialna gra w obronie. Formacja defensywna jest zdecydowanie najsilniejszą stroną Odry. - Koledzy z obrony spisują się znakomicie - przyznaje bramkarz opolskiego zespołu Marcin Feć. - Mam nadzieję, że w meczu z Polonią będzie podobnie i nie będę miał dużo pracy. Liczę, że potwierdzimy dobrą dyspozycję, jaką prezentujemy wiosną.
Trener dwukrotnego mistrza Polski z Bytomia Grzegorz Kapica oglądał opolski zespół podczas jego ostatniego meczu w Jastrzębiu. Ma więc nasz zespół z pewnością dobrze rozpracowany. Odrę znają też dobrze zawodnicy Polonii występujący przez wiele lat w klubach naszego regionu: Jacek Trzeciak, Ireneusz Marcinkowski, Tomasz Sosna, Jacek Broniewicz i Marcin Kondzielnik (wszyscy Włókniarz Kietrz) oraz Przemysław Konik (jeszcze jesienią TOR Dobrzeń Wielki). W zespole Odry w przeszłości grał natomiast inny gracz z Bytomia Dietmar Brehmer.
Początek meczu o 19.00.
Pamięci trenera
Przed meczem zawodnicy obydwu drużyn, działacze i kibice uczczą minutą ciszy pamięć zmarłego w ubiegłym tygodniu trenera Odry Zygfryda Blauta. Piłkarze Odry na znak żałoby wystąpią z czarnymi opaskami na rękawach. W przerwie na stadionie nie będzie odtwarzana żadna muzyka, a wspomnienie o szkoleniowcu odczyta kapelan sportu opolskiego ksiądz Zygmunt Lubieniecki. Poprowadzi on również modlitwę.
Puchar przełożony
W środę opolska Odra miała rozegrać zaległy mecz 1/8 Pucharu Polski na szczeblu województwa ze Startem w Namysłowie. Ze względu na dzisiejszy mecz ligowy pojedynek ten został przełożony na 11 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?