Do trzech razy sztuka

Fot. Sławomir Mielnik
- Nie mamy innego wyjścia jak odniesienie zwycięstwa - mówi wracający do gry po przerwie za kartki Łukasz Ganowicz.
- Nie mamy innego wyjścia jak odniesienie zwycięstwa - mówi wracający do gry po przerwie za kartki Łukasz Ganowicz. Fot. Sławomir Mielnik
Ten mecz był już dwa razy przekładany z powodu opadów śniegu: raz jesienią, raz wiosną. Dzisiaj już to nie grozi.

Pierwotnie pojedynek między Odrą a Chrobrym miał zostać rozegrany jeszcze jesienią - 20 listopada. Również na początku rundy wiosennej, 12 marca, boisko nie było przygotowane do gry. Zespoły muszą więc spotkać się w środku tygodnia pomiędzy jednym a drugim meczem ligowym.

Opolanie po porażce w ostatniej kolejce z Rozwojem w Katowicach będą się starać zdobyć komplet punktów. Bowiem jeszcze nie udało im się, po śmierci trenera Zygfryda Blauta, dedykować mu zwycięstwa. W meczach z Polonią Bytom u siebie i Rozwojem zgubili przynajmniej trzy oczka.
- Musimy odrabiać te straty, żeby jak najszybciej zapewnić sobie spokojną pozycję w tabeli - tłumaczy szkoleniowiec Odry Ireneusz Haras.
- Znowu wytworzyła się taka sytuacja, że musimy walczyć o życie i o komplet punktów - zaznacza napastnik opolskiego zespołu Piotr Sobotta.

W meczu z Chrobrym być może wystąpi on w środkowej linii. Dobrą formą imponuje bowiem Tadeusz Tyc (3 bramki w ostatnim meczu drużyny rezerwowej) i wiele wskazuje na to, że będzie on partnerem Łukasza Dzierżęgi w ataku.
W szeregach Odry na pewno zabraknie Wojciecha Sałka, który musi pauzować za żółte kartki. Po przymusowej przerwie za kartki wraca natomiast obrońca Łukasz Ganowicz.
- W swoim poprzednim występie z Polonią nie wypadłem najlepiej - mówi "Gana". - W starciu z Chrobrym chciałbym się zrehabilitować. Postaram się być aktywny przy dośrodkowaniach z rzutów rożnych. Nie mamy innego wyjścia jak odniesienie zwycięstwa.
Po kontuzji do dyspozycji trenera będzie już Ireneusz Gortowski. Po silnym stłuczeniu żeber lepiej czuje się również Tomasz Drąg i powinien wyjść w podstawowej jedenastce.

Zespół Chrobrego to specjalista od remisów. W czterech ostatnich pojedynkach dzielił się z rywalami punktami. Na 11 spotkań wyjazdowych w tym sezonie aż w 6 remisował, a doliczając mecze u siebie, wychodzi 10. W pierwszej rundzie w meczu tych dwóch drużyn w Głogowie nie mogło być inaczej. Spotkanie skończyło się wynikiem 1-1.

* * *
Odra Opole - Chrobry Głogów, środa godz. 19.00, stadion przy ul. Oleskiej. Bilety 10 zł (kobiety i młodzież do lat 12 bezpłatnie).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska