Tuzin medali

Wyniki
Mistrzowie Polski i miejsca zawodników Technika. Gra pojedyncza juniorów: 1. Wojciech Szkudlarczyk (PTS Puszczykowo), juniorek: 1. Wojtkowska, 3. Aleksandra Walaszek (Technik), gra podwójna juniorów: 1. Moreń, Szkudlarczyk, juniorek: 1. Pocztowiak, Wojtkowska , gra mieszana: 1. Moreń, Pocztowiak.
Kategoria młodzieżowa. Gra pojedyncza mężczyzn: 1. Hawel, 2. Poszelężny, 3. Jarosław Suwała (Technik), kobiet: 1. Nadia Kostiuczyk (Bialkor), 3. Idalia Haracz (Technik), gra podwójna mężczyzn: 1. Hawel, Adam Cwalina (SKB Suwałki), 2. Poszelężny, Suwała, gra podwójna kobiet: 1. Małgorzata Kurdelska, Anna Szymańska (AZS UW Warszawa). 2. Haracz, Żaneta Zając (Technik), gra mieszana: 1. Cwalina, Kostiuczyk.

Dwukrotnie na najwyższym stopniu podium stawały Agnieszka Wojtkowska i Natalia Pocztowiak. W finale gry pojedynczej Agnieszka nieoczekiwanie przegrała I seta z Magdaleną Jaworek (Piast B Słupsk), ale dwie następne partie rozstrzygnęła pewnie na swoją korzyść, w których jej rywalka zdobyła tylko po 2 "oczka".

- Trenerka powiedziała mi, że jestem jak silnik Diesla, który powoli nabiera obrotów - skomentowała Wojtkowska. - Istotnie, początkowo byłam spięta, potem udało mi się rozprowadzić grę po bokach i tyłach kortu. Grałam szybciej od rywalki i to przyniosło efekty.
Drugi tytuł Wojtkowska wywalczyła w deblu, w którym jej partnerką była Natalia Pocztowiak. Głubczyckie zawodniczki oddały przeciwniczkom (Jaworek, Karolina Ślińska z Bialkoru Suwałki) jednego seta, ale w następnych już zdecydowanie przeważały.
Łukasz Moreń (MKS Garwolin) wraz z Pocztowiak stoczyli z Maciejem Kowalikiem i Marleną Flis (Piast B Słupsk) w finale gry mieszanej najbardziej widowiskowy, stojący na dobrym poziomie pojedynek. Po dwóch setach było 1-1, w decydującej odsłonie prowadzenie przechodziło z jednej strony na drugą, a zwycięską lotkę umieściła w polu gry przeciwników Pocztowiak.

- Bardzo się cieszę, bo pierwszy raz zdobyłam dwa złote medale - powiedziała Natalia. - Łukasz doznał kontuzji, ale dzielnie dotrwał do końca. Udało nam się na korcie wzajemnie uzupełniać i to było podstawą sukcesu.
Wychowanek Technika Rafał Hawel stoczył zażartą walkę z Wojciechem Poszelężnym. Wygrał Hawel, który reprezentuje aktualnie suwalski Bialkor.
- Trenowałem przez rok w Chorwacji, gdzie szkoleniowcem jest mój ojciec - mówił Hawel. - Dało to efekty, bo zostałem wicemistrzem Polski seniorów i z listy rankingowej "załapałem się" na sierpniowe mistrzostwa świata w Los Angeles. Chyba jednak na nie pojadę, bo jak się dowiedziałem, nie dla wszystkich reprezentantów będą na to pieniądze. Wśród nich jestem również ja.

- Zdobyliśmy wszystko, na co liczyłam, i to jest nasz duży sukces - skomentowała Bożena Haracz, trener Technika. - W naszej dyscyplinie ważne jest, żeby mieć zawodników we wszystkich kategoriach wiekowych, jednak obecnie z naborem najmłodszych nie jest dobrze. Ale nie martwmy się na zapas.