Odra nie może być jeszcze spokojna o grę na trzecim froncie w przyszłym sezonie. Wiele bowiem zależy od wyników spotkań barażowych o miejsce w II lidze w przyszłym sezonie. Ich wyniki odpowiedzą na pytanie, dla ilu klubów ze Śląska zabraknie w niej miejsca.
Uniknięcie degradacji gwarantuje zajęcie 10. miejsca, czyli tego, na którym obecnie są nasi piłkarze. Będące niżej w tabeli Arka Nowa Sól i Walka Zabrze są jednak bardzo blisko i czekają tylko na potknięcie Odry. Zwycięstwo z Promieniem w Żarach bardzo przybliży opolan do celu.
W ostatnich dwóch sezonach i obecnym Promień jest bardzo wygodnym przeciwnikiem dla Odry. W pięciu meczach opolanie górą byli cztery razy, a spotkanie w ubiegłym sezonie w Żarach zakończyło się bezbramkowym remisem.
- Chłopcy coraz lepiej rozumieją, o co mi chodzi w grze, i to jest podstawa do optymizmu - uważa szkoleniowiec Odry Miroslav Copjak.
- Chcemy podtrzymać dobrą passę z ostatnich spotkań, w których nie traciliśmy bramek - mówi defensor opolskiego klubu Tomasz Lisiński. - To jest jednak dopiero część sukcesu, bo jeszcze musimy zdobywać bramki na wyjeździe. W ostatnim meczu pucharowym z MKS-em Kluczbork bardzo dobrze zagrał w ataku Piotrek Sobotta i liczymy, że tak samo będzie w Żarach.
Ekipa Promienia prowadzona przez doświadczonego szkoleniowca Krzysztofa Pawlaka w tym sezonie gra bardzo solidnie i już dawno zapewniła sobie pozostanie w III lidze. Na więcej w tegorocznych rozgrywkach ich jednak nie stać.
W rundzie jesiennej opolanie wygrali na swoim stadionie 2-1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?