Powrót mistrza

Fot. Paweł Stauffer
Paweł Dytko jest już gotowy do powrotu do wyścigów.
Paweł Dytko jest już gotowy do powrotu do wyścigów. Fot. Paweł Stauffer
Paweł Dytko wystartuje w międzynarodowym Pucharze Trzech Kopców na terenie Czech, Słowacji i Polski.

Nyski kierowca w najbliższy weekend (16-17 lipca) we Vsetinie wystartuje 400-konnym mitsubishi lancerem evo 8 w grupie H. Pracowite trzy tygodnie ma przed sobą także cały zespół Dytko-Rent. Trzy lancery z nyskiej stajni mają do zaliczenia trzy wyścigi i trzy rajdy.

- Ten puchar to świetny pomysł ludzi z PZMot-u i mam nadzieję, że do rywalizacji przystąpi wielu kierowców - mówi Dytko. - Słyszałem, że start planują mistrzowie Słowacji i Czech, więc obsada będzie mocna. Choć na pewno nie będzie łatwo, to chciałbym stanąć na pudle. Kalendarz startów w najbliższych tygodniach mamy bardzo napięty. Prosto z Czech jedziemy na Grand Prix Sopotu, gdzie będę walczył o kolejne punkty w mistrzostwach Polski, których trochę straciłem z powodu nieobecności na ostatnich zawodach. Po Sopocie wracamy na południe, na przepiękną trasę do słowackich Banovców.

Paweł Dytko w mistrzostwach Polski rozpoczął starty w grupie A, natomiast H-grupowym lancerem startował Jarosław Hebzda. Później Hebzda przesiadł się do grupy A, a Dytko opuścił dwa wyścigi, bo się żenił. Dlatego też sytuacja obu kierowców teamu w MP trochę się skomplikowała.
- Można powiedzieć, że w Sopocie zacznę od zera w grupie H, choć mam parę punktów w klasyfikacji generalnej - kontynuuje Dytko. - I tylko w tej klasyfikacji mogę liczyć na dobre miejsce, bo w grupie H mam zbyt duże straty do liderów. Teoretycznie jednak, jeśli udałoby mi się skutecznie powalczyć, istnieje też szansa nawet na tytuł. Muszą się odbyć wszystkie eliminacje, bo wtedy odliczanych jest więcej najgorszych wyników. Jeśli kilka zawodów się nie odbędzie, a to się zdarza co roku, tych odliczeń będzie mniej i moje szanse będą minimalne. Start we Vsetinie nie liczy się do mistrzostw Polski, chcę tam jednak sprawdzić samochód.
W "generalce" prowadzi z kompletem 80 pkt Mariusz Stec, lider grupy H, Dytko jest piąty z 22 pkt na koncie po jednym starcie.

W tym samym czasie za kierownicą drugiego lancera evo 8 Zbigniew Gabryś będzie walczył kolejno w Rajdzie Krakowskim, Nikon i Rzeszowskim. W trzecim samochodzie Dytko-Rent w wyścigach pojedzie Jarosław Hebzda.
- Trzymam kciuki za nas trzech i mam nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli, a samochody nie zawiodą - kończy Dytko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska