Prezes Orlika Opole: - Celuję w ekstraklasę

Kilkanaście dni temu Maciej Mostowski zastąpił na stanowisku prezesa Piotra Cymbałę. Nowy włodarz klubu sam gra w hokeja, jest założycielem Marsjan, klubu zdobywającego seryjnie tytuły mistrzów Polski w hokeju na łyżworolkach.

- Dlaczego zdecydował się pan na objęcie prezesury w Orliku?
- Uprawiałem tę dyscyplinę, jest mi ona bliska i postanowiłem razem z kolegami z zarządu pomóc Orlikowi.

- W jakiej kondycji jest klub?
- W podobnej do innych opolskich klubów. Z trudem wiążemy koniec z końcem, ale na szczęście nie jesteśmy zadłużeni. Nasi zawodnicy na razie grają za darmo, otrzymując z klubu jedynie niewielką pomoc sprzętową. Pieniądze, jakie dostajemy z promocji z Urzędu Miasta przeznaczamy natomiast na opłacanie lodu oraz pomoc grupom młodzieżowym.
- Jakie priorytety stawia sobie nowy prezes?
- Na razie rozpoczęliśmy porządkowanie spraw klubowych. Podzieliliśmy między siebie obowiązki w zarządzie, przyglądamy się kontraktom z zawodnikami, szukamy też małych sponsorów, zdając sobie sprawę, że w Opolu nie znajdziemy nikogo, kto wyłoży na klub wielkie pieniądze. Ściśle współpracujemy też z urzędami miasta i marszałkowskim oraz korzystamy z pomocy naszych kibiców. Poprosiliśmy też o powrót do klubu naszych dawnych trenerów oraz rozpoczęliśmy nabór do grup młodzieżowych. Zdajemy sobie sprawę, że w tym roku marzenia o awansie są nierealne, ale chcielibyśmy powtórzyć ubiegłoroczny wynik i wejść do play off. Nie będzie to łatwe, bo wielu zawodników odeszło z Orlika do klubów ekstraklasy. Stawiamy też na naszych juniorów, którzy walczą w mistrzostwach Polski. Na razie nie napinamy się i chcemy w tym sezonie małymi kroczkami iść do przodu.
- Po co więc szkolić zawodników dla innych?
- Moja strategia zakłada w przyszłym sezonie ściągnięcie do Orlika większość naszych wychowanków grających w innych klubach. To jest nasz potencjał, którego nie możemy zmarnować. Jest to kilku dobrych hokeistów, z których Paweł Dronia ma już pewne miejsce w reprezentacji. Wzmocnimy też zespół i włączymy się do rywalizacji o awans do ekstraklasy. Szkolenie młodzieży - zarówno chłopców jak i dziewcząt - którą zapraszamy na lodowisko, będzie natomiast naszym jednym z głównych celów, jednak nie zamierzamy być nadal dostarczycielem zawodników dla innych klubów.