Opolanka startowała w mroźnej Islandii w parze z Pawłem Pietryją (Plesbad Pszczyna), który był z kolei partnerem deblowym byłego gracza klubu z Głubczyc - Wojciecha Szkudlarczyka. Obie nasze krajowe pary stanęły na podium.
Wojtkowska i Petryja byli rozstawieni z numerem „1” i z roli faworyta doskonale wywiązywali się do meczu finałowego. Na tym etapie zatrzymała ich para fińsko-holenderska Anton Kaisti - Cheryl Seinen. Decydujący mecz w obu partiach był wyrównany, jednak w końcówkach lepszą koncentrację i dokładność swoich akcji potrafili utrzymać przeciwnicy, co przekładało się na wygrane sety 22:20 i 21:18.
W I rundzie polski mikst miał wolny los, potem w dwóch błyskawicznych partiach (do 9 i 6) pokonał gospodarzy Einara Oskarssono i Johannę Johannsdottir, następnie Norwegów Jespera Kristensena i Helenę Sogaard (21:12 i 21:11), a w półfinale Brytyjczyków Bena Lane i Jessicę Pugh (22:20, 21:16).
Natomiast Szkudlarczyk i Pietryja swój start zakończyli w półfinałach gry podwójnej. Mimo rozstawienia w turnieju z „jedynką” oraz zwycięstwa w pierwszym półfinałowym secie z angielsko-szkockim deblem Christopher Coles - Adam Hall, to przeciwnicy ostatecznie wygrali mecz (14:21, 21:11, 21:17).
W drodze do półfinału Polacy pokonali dwie duńskie pary: Patrick Bjerregaard - Soeren Toft Hansen (11:21, 21:19, 21:11) oraz Philip Seerup -Mikkel Stoffersen (21:17, 21:19). Pozostali reprezentanci Polski nie dotarli do strefy medalowej. Adrian Dziółko w ćwierćfinale musiał uznać wyższość Pedro Martinsa (Portugalia), natomiast Anna Narel-Ościłowicz przegrała w 2. rundzie z reprezentantką Anglii Chloe Birch (10:21, 11:21).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?