Pogoń Prudnik przegrała z AZS-em Poznań 68-91

fot. Marcin Matkowski
Marcin Łakis pięć razy trafił zza linii 6,25 m.
Marcin Łakis pięć razy trafił zza linii 6,25 m. fot. Marcin Matkowski
Gospodarze sukces zawdzięczają przede wszystkim dobrej postawie na tablicach. Zespół ze stolicy Wielkopolski w całym meczu miał 45 zbiórek przy 29 prudniczan.

Protokół

Protokół

AZS Poznań - Pogoń Prudnik 91:68 (22:18, 18:15, 26:14, 25:21)
Pogoń: Kucia 4, Madziar 15 (1x3), Suprun 11 (1x3), Oleksy, T. Łakis 2, M. Łakis 15 (5x3), Janikowski 6 (1x3), Trytek 6, Kubiak 2, Stalicki 7. Trener Tomasz Michalak.

W miarę wyrównaną walkę w tym meczu nawiązaliśmy w pierwszej i drugiej kwarcie - tłumaczył szkoleniowiec Pogoni Tomasz Michalak. - W trzeciej odsłonie rywale zaczęli grać bardzo agresywnie w obronie i wyraźnie nam odskoczyli.

Gospodarze sukces zawdzięczają przede wszystkim dobrej postawie na tablicach. Zespół ze stolicy Wielkopolski w całym meczu miał 45 zbiórek przy 29 prudniczan. Jeśli do tego dodamy, że gospodarze mieli wysoki procent skuteczności w rzutach za dwa punkty (66 procent), trudno było myśleć o ich pokonaniu.

- Przeciwnicy wygrali jak najbardziej zasłużenie - oceniał trener Michalak. - Byli od nas agresywniejsi i dodatkowo mocniejsi fizycznie. W Poznaniu ciężko się gra z jeszcze jednego powodu. Jest tam specyficzna mała hala, na której drużyna AZS-u czuje się znakomicie.

Prudniczanie nie mogąc sobie poradzić z twardą defensywą rywali popełniali za dużo strat (26 w całym meczu). Porażka Pogoni mogła być wyższa, ale gospodarze mieli jeden słaby element - nie trafiali rzutów za trzy punkty. Na 21 ich prób skuteczne były zaledwie trzy. Konsekwentnie powiększali jednak przewagę.

- Na każdy mecz wychodzimy z myślą o zwycięstwie, ale w tym spotkaniu nie mieliśmy zbyt wielu argumentów - podsumował szkoleniowiec naszej drużyny. - Punktów musimy szukać z teoretycznie łatwiejszymi rywalami.

Pogoń zajmuje miejsce w środku tabeli i wydaje się, że przy obecnym potencjale takie powinien zachować do końca sezonu. Z drugiej strony zespół, w którym coraz większą rolę odgrywają młodzi zawodnicy, z meczu na mecz powinien spisywać się lepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska