Wróciły do Brzegu i świętowały z kibicami

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Aleksandra Błasiak.
Aleksandra Błasiak. Jarosław Staśkiewicz
Zawodniczki Stali Brzeg rozegrały piąty mecz w tym sezonie, ale dopiero pierwszy we własnej hali. Ta okazała się szczęśliwa, gdyż pokonały rezerwy AZS-u Poznań.

Wcześniej hala w Brzegu była w remoncie, dlatego kibice naszego zespołu musieli trochę poczekać nim zobaczą podopieczne trenera Michała Ka­mienieckiego w akcji. Szczelnie więc wypełnili widownię. Po meczu opuszczali ją zadowoleni, bo na koncie „Stalówek” pojawiło się drugie zwycięstwo.

W pierwszej połowie sobotniego spotkania zaprezentowały się one znakomicie. Zwłaszcza dotyczyło to defensywy. Po 20 minutach gry miały już 18 punktów przewagi i losy spotkania były w zasadzie rozstrzygnięte.

- Przez pierwszych 20 minut dziewczyny zagrały wręcz idealnie - mówił trener Kamie­nie­cki. - Druga połowa była już niestety zdecydowanie gorsza. Duża przewaga spowodowała rozprężenie i na początku trzeciej kwarty długo nie potrafiliśmy trafić do kosza rywalek, które zdobyły sześć punktów z rzędu. Mecz był jednak pod naszą kontrolą i o losy końcowego rezultatu nie było obaw, ale nie powinny nam się przytrafiać takie błędy jak w trzeciej i czwartej kwarcie. Skoro można zagrać dobrze pierwszą połowę, to po przerwie należy oczekiwać od drużyny podobnego poziomu.

Stal Brzeg - AZS II Poznań 65:51 (17:10, 20:9, 10:8, 18:24)
Stal: Kudłak 3 (1x3), Pinkosz 15, Strojny 3 (1x3), Kozera 13 (1x3), Wierzbicka 4 - Dzwonek 2, Błasiak 10, Pijanowska 4, Księżopolska 9 (1x3), Stala, Pła­wiak 2. Trener Michał Kamieniecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska