3 liga piłkarska. Polonia Głubczyce pokonała Zagłębie II Lubin i podbudowała się przed finałem wojewódzkiego Pucharu Polski

Choć gracze Polonii nie mają już szans na pozostanie na szczeblu 3 ligi, w starciu 29. kolejki udowodnili, że zamierzają do końca walczyć o zdobycie jak największej liczby punktów. Mecz z Zagłębiem II Lubin był dla nich próbą generalną przed najważniejszym wydarzeniem sezonu, jakie czeka ich już w środę.

Wtedy to bowiem drużyna z Głubczyc zagra w finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim z 4-ligowym Po-Ra-Wiem Większyce. Będzie to dla niej szansa na uratowanie tego słabego sezonu, ponieważ w przypadku zwycięstwa uzyska prawo reprezentowania Opolszczyzny w Pucharze Polski na szczeblu centralnym.

Ostatni ich sprawdzian ligowy przed kluczowym testem wypadł bardzo okazale. Ojcem sukcesu Polonii okazał się Karol Wanat. Pomocnik sprowadzony w przerwie zimowej z Ruchu Zdzieszowice był jedynym zawodnikiem, który przeciwko rezerwom Zagłębia wpisywał się na listę strzelców. A że uczynił to dwukrotnie, a jego koledzy z defensywy szczelnie pilnowali dostępu do własnej bramki, głubczycki zespół zwyciężył 2-0.

Tym samym odniósł pierwszy sukces pod wodzą trenerskiego duetu Piotr Jamuła - Zbigniew Biliński. Przed niespełna tygodniem przejął on obowiązki po zwolnionym ze stanowiska Wojciechu Lasocie. Debiut tej dwójki nie wypadł jednak tak okazale, ponieważ w środę Polonia przegrała w zaległym meczu z Miedzią II Legnica 1-3.

Polonia Głubczyce - Zagłębie II Lubin 2-0 (0-0)
Bramki: 1-0 Wanat - 57., 2-0 Wanat - 73.
Polonia: Żurawski - Sobczyński, Bury, Broniewicz, Lenartowicz - Jamuła (72. Zawadzki), Czarnecki (90. Lechowicz), Wanat (86. Karwowski), Elton (37. Pawlus), Grek - Bawoł. Trenerzy Piotr Jamuła i Zbigniew Biliński.
Zagłębie II: Kalinowski - Witsanko, Szota, Oko, Bieliński - Mucha (60. Spychała), Pakulski, Chodyna (46. Dudziak), Gołębiowski (78. Ryś), Andrzejczak (90. Nahrebecki) - Nowak. Trener Piotr Jacek.
Żółte kartki: Witsanko, Szota.