3 liga piłkarska. Ruch Zdzieszowice przegrał we Wrocławiu

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Sebastian Weremko zdobył pierwszą bramkę dla Ruchu.
Sebastian Weremko zdobył pierwszą bramkę dla Ruchu. Oliwer Kubus
"Zdzichy" uległy ekipie Ślęzy 2-3. To ich piąty z rzędu mecz bez zwycięstwa.

Zespół ze Zdzieszowic, który w poprzednim sezonie do samego końca rozgrywek bił się o awans do 2 ligi, w tym wyraźnie się męczy. Tak długa seria bez wygranej sprawia, że w tabeli jest już nisko.

Początek niedzielnego starcia należał do gości. W 26. min aktywny Denis Sotor mógł zdobyć bramkę. Minął dwóch rywali, ale jego strzał był niecelny. Za chwilę kolejną szarżę Sotora faulem przerwał Jakub Bohdanowicz. Z rzutu wolnego płaskim strzałem gola strzelił Sebastian Weremko. Do przerwy Ruch niepodzielnie panował na boisku i jego zawodnicy mogą żałować, że nie wykorzystali szans na podwyższenie rezultatu, a mieli takie przynajmniej dwie.

Pierwszy kwadrans po zmianie stron też należał do gości. Nie potrafili oni jednak wypracować sobie klarownej okazji. Przewaga jaką mieli być może zbytnio ich uśpiła. Inicjatywę zaczęła przejmować Ślęza. Szybko ją zamieniła na bramkę wyrównującą. Po ładnej indywidualnej akcji zdobył ją Maciej Firlej. W 73. min gospodarze już prowadzili po pięknym strzale z dystansu Bohdanowicza. Losy meczu się więc odwróciły. Od momentu wyrównania przez Ślęzę mecz stał się zresztą bardzo emocjonujący.
Na gola Ślęzy przyjezdni szybko mieli odpowiedź. Bramkarz wrocławian Paweł Gorczyca wybijając piłkę przekroczył linię pola karnego trzymając ją w rękach. Zauważył to arbiter liniowy i przekazał głównemu. Ruch miał więc rzut wolny tuż zza linii pola karnego. Świetnym strzałem popisał się Jarosław Wieczorek i było już 2-2.

Tym razem stracony gol nie zdeprymował gospodarzy jak ten w pierwszej połowie. Ruszyli do przodu i w 81. min zdobyli trzecią, i jak się później okazało, zwycięską bramkę. Po dośrodkowaniu Jakuba Jakóbczyka, najwyżej do piłki wyskoczył Oskar Małecki i pokonał Patryka Sochackiego. Zawodnicy Ruchu nie zdołali wyrównać i już po raz czwarty w sezonie schodzili z boiska pokonani.

Ślęza Wrocław - Ruch Zdzieszowice 3-2 (0-1)
0-1 Weremko - 28., 1-1 Firlej - 64., 2-1 Boh­danowicz - 73., 2-2 Wieczorek - 77., 3-2 Ma­łecki - 81.
Ślęza: Gorczyca - Repski, Bohdanowicz, Jakób­czyk (90. Stempin), Łątka - Mańkowski, Firlej, Traczyk (55. Berkowicz), Molski, Wdowiak - Ma­łecki. Trener Grzegorz Kowalski.
Ruch: Sochacki - S. Polak, Bachor, Kostrzycki, We­remko - Sotor (86. Zapotoczny), Czajkowski, Kiliń­ski, Wieczorek, Pałach (67. Rudnik) - Czapliń­ski. Trener Andrzej Polak.
Sędziował Robert Kowalczyk (Częstochowa). Żółte kartki: Repski, Łątka, Wdowiak - S. Polak. Widzów 100.

Zobacz też: TOP Sportowy 24

Źródło: vivi24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska