MKS Kluczbork nie może się dziś potknąć

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Kapitan MKS-u Kamil Nitkie­wicz odcierpiał już karę za kartki.
Kapitan MKS-u Kamil Nitkie­wicz odcierpiał już karę za kartki. Oliwer Kubus
W sobotni wieczór zawodnicy z Kluczborka zagrają na własnym stadionie z Rozwojem Katowice. Spotkanie dwóch zespołów ze strefy spadkowej 2 ligi rozpocznie się o godz. 19.00.

Za nami połowa pierwszej rundy rozgrywek, a obie ekipy rozczarowują. Zdobyły w dziewięciu meczach zaledwie siedem punktów, wygrywając tylko jeden mecz. Ich starcie ma więc duże znaczenie dla układu dolnej części tabeli. Zwycięzca ma dużą szansę na przeskoczenie do bezpiecznej strefy. Przegramy może na dobre ugrzęznąć „pod kreską”.

- Dość długo już czekamy na zwycięstwo (od 2. kolejki i wygranej 1-0 u siebie ze Zniczem Prusz­ków - dop. red.), a nie ma co ukrywać, że w naszej sytuacji tylko wygrane mogą nam pomóc - mówi szkoleniowiec MKS-u Andrzej Kon­wiński.

W porównaniu do ostatniego przegranego 0-4 meczu w Tarnobrzegu z miejscową Siarką, w drużynie z Kluczbo­rka będą już mogli zagrać dwaj podstawowi zawodnicy: kapitan Kamil Nitkiewicz oraz Litwin Donatas Nakrosius. Obaj w spotkaniu z Siarką odcierpieli już kary za nadmiar żółtych kartek. Gorzej, że w minionym tygodniu kilku zawodników zmagało się z chorobą i nie mogło trenować.

Piłkarze Rozwoju również przystąpią do gry w złych nastrojach. W minioną sobotę nie potrafili pokonać na własnym stadionie najsłabszej w tabeli Gwardii Koszalin i zaledwie zremisowali 0-0. Trzy dni temu w zaległym meczu, również przed własną publicznością, ulegli natomiast w słabym stylu Legionovii Legionowo 0-2.

Można więc liczyć, że w meczu z będącym w kryzysie przeciwnikiem i na dodatek mającym „w nogach” środowy mecz MKS przerwie złą serię spotkań bez zwycięstwa. Do tego potrzeba pełnego zaangażowania piłkarzy, a do niego trener Konwiński miał po meczu w Tarnobrzegu zastrzeżenia. Na kolejną wpadkę piłkarze naszego zespołu tak naprawdę nie mogą już sobie absolutnie pozwolić, bo jeśli do niej dojdzie, to sytuacja zrobi się już bardzo nerwowa.

Zobacz: Sport na weekend [22.09.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska