Piłkarska 1 liga: Pogoń Siedlce - MKS Kluczbork 1-1

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Bartłomiej Olszewski (czerwona koszulka) zdobył bramkę wyrównującą dla MKS-u.
Bartłomiej Olszewski (czerwona koszulka) zdobył bramkę wyrównującą dla MKS-u. Łukasz Kaczanowski
Zespół z Kluczborka nie schodzi z remisowego kursu. W piątym meczu sezonu po raz piąty podzielił się punktami z rywalem. Tym razem podopieczni trenera Mirosława Dymka mogą być zadowoleni, bo gola na 1-1 zdobyli w samej końcówce meczu.

W poprzednim meczu wyjazdowym MKS także zremisował 1-1 w Mielcu. Wówczas stracił gola w 90. min po rzucie karnym i piłkarze wracali do domu z uczuciem wielkiego niedosytu. Tym razem los oddał, to co wtedy zabrał. Młodzieżowiec Bartłomiej Olszewski celną główką zapewnił gościom punkt i mogli być oni bardzo zadowoleni. W tym ciekawym spotkaniu, w którym wiele się działo więcej dogodnych okazji bramkowych mieli bowiem gospodarze.

W ich szeregach szczególnie niebezpieczny był Damian Świerblewski. MKS miał jednak w swoich szeregach bramkarza Grzegorza Wnuka. W drugim kolejnym meczu był on świetnie usposobiony i zasłużył na wysokie noty.

W 10. min dopisało mu nieco szczęście, bo Piotrowi Kurbielowi niewiele zabrakło by dojść do piłki. W 28. min obronił on groźny strzał Rafała Makowskiego, a potem jeszcze uderzenia Świerblewskiego i Michała Bajdura. Świerblewski jeszcze dwa razy próbował szczęścia przed przerwą, ale raz minimalnie chybił, a za drugim razem strzał był już bardziej niecelny.

MKS w pierwszej połowie najbliżej szczęścia był w 19. min. Adam Orłowicz ruszył prawym skrzydłem, zagrał w pole karne, a tam niefortunnie interweniował Marcin Burkhardt. "Samobójowi" zapobiegł bramkarz Rafał Misztal.

Premierowy gol padł w 53. min, kiedy to Kurbiel trafił do siatki po podaniu Świerblewskiego. Za chwilę Świerblewski mógł podwyższyć na 2-0, ale w dobrej sytuacji poślizgnął się. Jeszcze w 61. min był on w sytuacji sam na sam z Wnukiem, ale z tego pojedynku zwycięsko wyszedł bramkarz MKS-u.

Gracze gości widząc, że szansa na dobry wynik wymyka im się z rąk ruszyli do odważniejszych ataków. W 64. min obok słupka uderzał Olszewski, a za chwilę nad poprzeczką uderzył Maciej Kowalczyk. Potem Kowalczyk jeszcze raz próbował szczęścia, ale lepszy był Misztal. Nie skapitulował on też po strzale głową Bartosza Brodzińskiego, choć w tej sytuacji w sukurs przyszłą mu także poprzeczka.

Ze strony Pogoni groźnie uderzał Mateusz Żytko, ale górą znów był Wnuk. Potem natomiast Grzegorz Tomasiewicz będąc w dobrej pozycji spudłował.

Aż przyszła 90. min, która tym razem okazała się szczęśliwa dla MKS-u i dla Olszewskiego, który zdobył swoją pierwszą bramkę w meczu ligowym dla kluczborskiego zespołu zapewniając mu punkt.

Pogoń Siedlce - MKS Kluczbork 1-1 (0-0)
1-0 Kurbiel - 53., 1-1 Olszewski - 90.
Pogoń: Misztal - Wrzesiński, Jędrych, Żytko, Chyła - Świerblewski (63. Demianiuk), Makowski, Burkhardt (71. Dybiec), Tomasiewicz, Bajdur - Kurbiel (86. Paczkowski). Trener Dariusz Banasik.
MKS: Wnuk - Orłowicz, Kursa, Brodziński, Nitkiewicz - Szewczyk (73. Kubiak), Tunkiewicz (59. Deja), Niziołek, Kojder (44. Swędrowski), Olszewski - Kowalczyk. Trener Mirosław Dymek.
Sędziował Mateusz Złotnicki (Lublin). Żółte kartki: Tomasiewicz, Bajdur, Makowski - Niziołek, Deja. Widzów 1600.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska