Piękna przygoda występujących w „okręgówce” zawodników z Gronowic w Pucharze Polski trwa. Ten sezon jest dla nich zresztą wyjątkowy i najlepszy w historii. Liczą się w walce o awans do 4 ligi, a finale wojewódzkiego Pucharu Polski zagrają 24 maja przy sztucznym oświetleniu na stadionie w Kluczborku z Ruchem Zdzieszowice.
We wcześniejszych rundach pucharowych zmagań w Gronowicach przegrywały będące w czołówce 4 ligi: Starowice i Po-Ra-Wie Większyce, a także inny 4-ligowiec - Pogoń Prudnik. W środowym półfinale ofiarą padła Polonia Głubczyce czyli kolejny zespół z czołówki 4 ligi.
Jedyna bramka meczu padła w 73. min. Obrońca gości Rafał Czarnecki zbyt długo zwlekał z wybiciem piłki i uprzedził go Kamil Babiarz, który za chwilę skierował futbolówkę do siatki. Po ostatnim gwizdku arbitra wraz z kolegami z zespołu miał okazję do wielkiej radości.
Babiarz tym golem zrehabilitował się za niewykorzystane okazje w pierwszej połowie. W 12. min miał idealną okazję, ale trafił w poprzeczkę. W 30. min jego strzał obronił natomiast golkiper Polonii Dawid Kozdęba. Wynik spotkania mógł też otworzyć - z tym, że dla Polonii - Jamuła, ale trafił w słupek.
Gronowice - Polonia Głubczyce 1-0 (0-0)
1-0 Babiarz - 73.
Gronowice: Stodoła - R. Lasik, Zwoliński, Pelc, Prochota - Lorek (71. Matysiok), Kaczor, Jantos, Woźny - Babiarz (89. Tas), Gąsiorowski. Trener Mariusz Strzelak.
Polonia: Kozdęba - Bury, Wiciak, Czarnecki, Lenartowicz - Forma (50. Fedorowicz), Kobylnik, Krywko (78. Zawadzki), Churas (67. Grek), Jamuła - Bawoł. Trener Andrzej Marców.
Sędziował Łukasz Sowada (Opole).
Żółte kartki: Zwoliński, Babiarz, Tas - Fedorowicz, Jamuła.
Widzów 80.
ZOBACZ #TOPsportowy24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?