Piłkarz Tomasz Drąg zmarł na boisku. Miał 40 lat

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Tomasz Drąg
Tomasz Drąg Archiwum
W 65. minucie spotkania Saltex 4 ligi Śląsk Łubniany – KS Krasiejów Drąg upadł na boisko i po chwili zemdlał. Mimo reanimacji zmarł.

Swoją bogatą karierę piłkarską urodzony w 1975 roku Drąg zaczynał w zespole Stali Osowiec, ale jeszcze jako junior trafił do Odry Opole. To z nią związał się do 2000 roku. Następnie reprezentował barwy LKS Jankowy, GKS-u Bełchatów, aby po czterech latach znów zagrać w Opolu. Tylko przez rok, kolejny spędził w Opocznie i ponownie założył trykot niebiesko-czerwonych. I znów tylko na jeden sezon.

Kolejne spędził z sukcesami w Skalniku Gracze, MKS-ie Kluczbork i Ruch Zdzieszowice. W tym ostatnim grał 3,5 roku, aby w 2012 roku wrócić do Odry Opole. Ostatnie dwa lata był piłkarzem Śląska Łubniany.

Popularny "Patyk" był świetnym kolegą i człowiekiem, nigdy nie odmawiał ludziom pomocy. Zawsze uśmiechnięty, mówił o sobie "dziadek", ale jako zawodowy strażak był doskonale przygotowany do gry w piłkę nożną i mógł być przykładem dla wielu młodszych kolegów i rywali z boiska. Wiele razy mówił, że jego czas jeszcze nie nadszedł, mając na myśli piłkarskie życie. Wciąż bieganie za futbolówką dawało mu wiele radości. Dziś niestety rozegrał swój ostatni mecz.

Żegnaj Kolego. Zawsze będziesz w naszej pamięci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska